Drużyna Franciszka Smudy nie zachwyca stylem gry, ale w piłce nożnej nie to jest najważniejsze. Łódzki zespół wygrywa mecz za meczem i w sobotę zrobił kolejny krok w kierunku awansu do II ligi. O zwycięstwie w Zambrowie z miejscową Olimpią zdecydowała bramka Daniela Mąki. Gracz lidera III ligi pewnie wykorzystał rzut karny.

Nieoczekiwanie początek spotkania należał do gospodarzy. Olimpia atakowała, a obrońcy RTS Widzewa musieli skupić się na tym, aby nie dopuszczać zambrowian do strzeleckich pozycji. Pewnie bronił również Maciej Humerski. W 34. minucie Mateusz Michalski przeprowadził rajd, który zakończył się faulem Łukasza Grzybowskiego w polu karnym. Jedenastkę pewnie wykorzystał Daniel Mąka.

Jak się później okazało był to zwycięski gol. W drugiej połowie zespół Franciszka Smudy przeważał, ale nie strzelił już kolejnych bramek. Najbliższej wpisania się na listę strzelców byli: Michał Miller i wprowadzony w drugiej połowie na plac gry Marcin Pieńkowski.

Olimpia Zambrów – RTS Widzew Łódź 0:1 (0:1)
Bramka: Daniel Mąka 36-karny

RTS Widzew: Humerski – Sylwestrzak ż, Kostkowski, Zieleniecki, Pigiel ż – Michalski (90′ Kozłowski), Kristo, Kazimierowicz, Mąka (63′ Miller) – Przybylski (46′ Pieńkowski), Demjan