Nie udało się zespołowi PGE GKS Bełchatów powiększyć w Częstochowie dorobku punktowego. W spotkaniu 21. kolejki II ligi zespół trenera Artura Derbina przegrał z beniaminkiem, miejscową drużyną Skry. Jedyny gol padł w 77. minucie, a Pawła Lenarcika pokonał uderzeniem z kilku metrów Piotr Nocoń. To był ostatni mecz bełchatowian w 2018 roku.

Obie drużyny od początku spotkania rozgrywanego na sztucznej nawierzchni przy ulicy Loretańskiej w Częstochowie skupiły swoją koncentrację na obronie. Nic więc dziwnego, że pierwsza połowa obfitowała w akcje w środku pola, a podbramkowych sytuacji było jak na lekarstwo. Aktywny w zespole gospodarzy był Piotr Nocoń, który kilka razy próbował strzałów na bramkę Pawła Lenarcika. Dobrą sytuację miał także Patryk Mularczyk, ale do przerwy było bezbramkowo.

Obraz gry niewiele uległ zmianie również po zmianie stron. Bełchatowianie zaczęli nieco śmielej atakować, ale obrona beniaminka II ligi spisywała się bez zarzutu. W 77. minucie Skra przeprowadziła, jak się później okazało, zwycięską akcję. Krzysztof Napora zagrał w tempo do Noconia, a ten pewnym strzałem z sześciu metrów nie dał szans golkiperowi Brunatnych. PGE GKS mógł wyrównać. Bartłomiejowi Bartosiakowi zabrakło jednak precyzji i tym samym 2018 rok bełchatowianie zakończyli porażką.

Skra Częstochowa – PGE GKS Bełchatów 1:0 (0:0)
Bramka: Piotr Nocoń 77

PGE GKS: Lenarcik – Sierczyński, Michalski, Magiera, Grzelak – Biel (90′ Tylec), Czajkowski (82′ Zdybowicz), Ryszka, Thiakane, Mularczyk – Bartosiak