Nie ma już w KEEZA Klasie okręgowej (grupa 2.) zespołu, który nie straciłby punktów. W niedzielę w Moszczenicy lidera tabeli ograł Szczerbiec Wolbórz. Zespół Tomasza Fiszera zagrał najsłabszy w tej rundzie mecz, przegrał 3:5 (0:2), ale zachował pierwsze miejsce. Już do przerwy Szczerbiec wygrywał 2:0, a w drugiej połowie utrzymał tę przewagę.
Bramki dla Włókniarza strzelili: Sebastian Filipczak 2 i Petro Valko, dla Szczerbca zaś: Aleksander Cieślik i Piotr Żerek po 2 oraz Dominik Bykowski. Włókniarz w pięciu meczach wywalczył 12 punktów, zaś Szczerbiec awansował na szóste miejsce z dorobkiem ośmiu oczek.
Włókniarz Moszczenica – Szczerbiec Wolbórz 3:5 (0:2)
Bramki: Sebastian Filipczak 2, Petro Valko – Aleksander Cieślik 2, Piotr Żerek 2, Dominik Bykowski
Gratulacje dla Szczerbca i Irka bo po serii kontuzji dużo młodzieży na boisku. Moszczenica to był lider po serii meczy ze słabeuszami. W niedzielnym meczu oczy bolały patrząc na Włókniarz a kontry Szczerbca to mistrzostwo za sprawą zawodników nr 10 (ponoć ma kontuzję i nie zagra do końca rundy, szkoda bo bez niego sila ofensywy będzie mizerna) oraz 9 (rasowy napadzior). 5 bramek to najniższy wymiar kary.
Nie bedzie klasyfikacji strzelców klas okręgowych w tym tygodniu?