To był pierwszy w historii Piotrkowa nocny turniej seniorów, ale z pewnością nie ostatni. Wszystkim inicjatywa piotrkowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przypadła do gustu, a uczestnicy już rozmawiali z organizatorami na temat kolejnych imprez przy sztucznym świetle. W gronie dwunastu zespołów najlepszy okazał się faworyt – Barwil-Omega.

 

W grupie finałowej zespół, w którym pierwsze skrzypce grał trener ŁKS Łódź Wojciech Robaszek pokonał 2:0 ID Logistics i zremisował z Drewmalem 1:1. Drugie miejsce zajął Drewmal, a trzecie ID Logistics. Na czwartej pozycji uplasowała się Starówka, a bramkarz tej drużyny Jarosław Fiala został wybrany najlepszym golkiperem zawodów. Nie wynik był jednak najważniejszy.

– Najważniejsze było to, że spędziliśmy świetnych kilka godzin. To wspaniała inicjatywa przyjść, spotkać się z kolegami i zagrać przy sztucznym świetle. Brawa dla organizatorów i brawa dla uczestników, którzy nie zawiedli. Z przykładu Piotrkowa powinni skorzystać wszyscy – powiedział po turnieju Robaszek.

– Dla nas ten turniej był sporą niewiadomą i do końca nie wiedzieliśmy tak naprawdę czy on wypali. Teraz już wiem, że to strzał w dziesiątkę i z pewnością pomysł będzie kontynuowany. Niech za komentarz posłuży wypowiedź jednego z graczy, który pytał czy mecze w naszej lidze też mogłyby być rozgrywane w nocy – podsumował turniej Leszek Heinzel, dyrektor piotrkowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Warto dodać, że uczestnicy zawodów mogli w ich trakcie korzystać z rozpalonego przez organizatorów grilla, na którym piekły się smakowite wędliny. Turniej, który rozpoczął się około 20:00 zakończył się grubo po północy, a ostatni uczestnicy opuścili obiekty OSIR-u około 2:00.