W najciekawszym spotkaniu 2. kolejki łódzkiej klasy okręgowej Włókniarz Pabianice wygrał na wyjeździe z Andrespolią Wiśniowa Góra 3:0 (1:0). Sędzia tego spotkania pokazał aż trzy czerwone kartki. Włókniarz grając w dziewiątkę potrafił strzelić dwa gole.

Oba kluby wymieniane są w gronie kandydatów do awansu. Nic więc dziwnego, że spotkanie to wywoływało sporo emocji u kibiców. Pierwsza połowa przyniosła jednego gola. W 19. minucie Artur Kulik wykorzystał podanie Michała Kacprzyka i zespół Jacka Włodarczewskiego objął prowadzenie.

Początek drugiej połowy upłynął pod znakiem czerwonych kartek. Obejrzeli je: Michał Kacprzyk (dwie żółte kartki), Kulik oraz Tomasz Eisihard (Andrespolia). Grający w osłabieniu Włókniarz strzelił jeszcze dwa gole. Dawida Kulpę pokonali: Patryk Olszewski i Piotr Urbaniak. W opinii naocznych obserwatorów najsłabszym aktorem widowiska był sędzia, który mylił się w obie strony. Pokazał również zdecydowanie za dużo kartek.

Andrespolia Wiśniowa Góra – Włókniarz Pabianice 0:3 (0:1)
Bramki: Artur Kulik 19, Patryk Olszewski 64, Piotr Urbaniak 75

Źródło: andrespolia.se, zdjęcie: wlokniarz-pabianice.futbolowo.pl