Polonia Piotrków zremisowała z Nerem Poddębice 0:0 w szlagierowym spotkaniu 11. kolejki IV ligi łódzkiej. Obie drużyny miały swoje sytuacje na zdobycie zwycięskiej bramki. Zarówno Kamil Kalinowski jak i Maciej Marciniak zachowali jednak czyste konto. Polonia udowodniła, że zasługuje na miano rewelacji rundy jesiennej.

Zespół Roberta Grzesiuka przystąpił do tego spotkania bez podstawowego bramkarza – Filipa Błażejewskiego, którego zatrzymały sprawy rodzinne. Zastąpił go między słupkami Kamil Kalinowski. Nie mógł zagrać również inny zawodnik z żelaznej jedenastki Polonii – Dariusz Stęborowski. Mimo tego beniaminek IV ligi łódzkiej był równorzędnym rywalem dla Neru i przy odrobinie piłkarskiego szczęścia mógł zanotować kolejną wygraną z rzędu. W końcówce Jakub Paprocki świetnym podaniem uruchomił Dariusza Kukułkę. Doświadczony zawodnik Polonii nie wykorzystał jednak tej sytuacji i mecz zakończył się bezbramkowym remisem. To była tzw. „meczowa piłka”. Wcześniej swoje sytuacje miał również Ner. Gościom brakowało jednak pod bramką Kalinowskiego zimnej krwi. Powodowało to podwyższone ciśnienie u szkoleniowca Neru Witolda Obarka, który tradycyjnie szalał przy ławce rezerwowych.

Polonia Piotrków – Ner Poddębice 0:0

Polonia: Kalinowski – Batata, Grzybowski, Jarzembowski, Kukułka – Gul, Kowalczyk, Zaor, Basiński (66′ Wrona), Paprocki (90′ Krzemiński) – Malicki (84′ Dura).
Trener: Robert Grzesiuk

Ner Poddębice: Maciej Marciniak – Pałczyński (60′ Świątkiewicz), Dopierała, Owczarek, Kurkowski – Woźniak ż, Czekalski, Jarczewski (80′ Szmytka), Ziober, Okoński (65′ Stajewski) – Rachubiński.
Trener: Witold Obarek

Zdjęcia: Wiesław Maciejewski