Niestety potwierdziła się najgorsza diagnoza dotycząca urazu, jakiego w końcówce pierwszej połowy meczu w Chorzowie doznał Damian Szymański. Jeszcze w poniedziałek w nocy bełchatowski zawodnik przeszedł badanie, które wykazało zerwanie ścięgna Achillesa – informuje gksbelchatow.com.
To z kolei powoduje konieczność przeprowadzenia operacji, którą zaplanowano na środę. W zależności od przebiegu zabiegu i rehabilitacji, przerwa w treningach młodego pomocnika może potrwać od czterech do sześciu miesięcy.
Źródło: gksbelchatow.com