Rozgrywki IV ligi łódzkiej od samego początku są niezwykle efektowne. Już po 3. kolejce spotkań na czwartoligowych boiskach łącznie padło ponad sto bramek. Setny gol padł w Rzgowie, gdzie miejscowy Zawisza podejmował RTS Widzew Łódź. Jego autorem został Adrian Budka, który odwrócił losy meczu i dał łodzianom cenną wygraną.

 

Przed dwoma spotkaniami kończącymi 3. kolejkę w sumie w IV lidze padło 96 bramek. Bardzo prawdopodobne było więc, że setny gol zdobyty zostanie w jednym z dwóch pojedynków: w Warcie lub Rzgowie. Mecz pomiędzy Zawiszą Rzgów a RTS Widzew Łódź rozpoczął się o godzinie 16:00 i do przerwy był bezbramkowy remis. Godzinę później o 17:00 zabrzmiał pierwszy gwizdek sędziego w Warcie.

To właśnie czas odegrał tu kluczową rolę. Pierwszą bramkę dla Stali strzelił w 10. minucie Patryk Ignatowski. Chwilę później padł gol w Rzgowie autorstwa Patryka Olszewskiego. Następnie 99 gola strzelił Adrian Budka w 72. minucie w Rzgowie. I tutaj sytuacja bardzo się skomplikowała. Setna bramka według meczowego stopera padła jednocześnie w Rzgowie (Adrian Budka w 84. minucie) w Warcie (Przemysław Szubert w 39. minucie). Ze względu na to niezbędna była weryfikacja godzinowa. Po konsultacji z przedstawicielami drużyn oraz arbitrami okazało się, że druga połowa pojedynku Zawiszy z RTS Widzew rozpoczęła się dokładnie o godzinie 16:58, a spotkanie Jutrzenki ze Stalą rozpoczęło się punktualnie o 17:00. Z tego względu setny gol został przypisany Budce, natomiast Szubert rozpoczął drugą setkę strzelonych bramek.