Zjednoczeni Gmina Bełchatów nadal bez straty punktu w IV lidze łódzkiej. Zespół Edwarda Cecota pokonał w szlagierowym spotkaniu 3. kolejki KS Paradyż 3:1 (1:1). Goście objęli prowadzenie za sprawą Michała Bańczyka, ale później do głosu doszli United. Wyrównali jeszcze przed przerwą, a w drugiej połowie zadali dwa decydujące ciosy.

Kibice zgromadzeni na obiekcie Powiatowego Centrum Sportu w Bełchatowie obejrzeli znakomite spotkanie, w którym sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. W 3. minucie prowadzenie dał przyjezdnym Michał Bańczyk zaskakując Wiktora Baranowskiego. W pierwszym kwadransie obie drużyny stworzyły jeszcze po dwie sytuacje podbramkowe, ale bez rezultatu. Wyrównanie padło w 42. minucie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Łukasza Matuszczyka wykorzystał Konrad Niedzielski pokonując Kamila Jędrzejewskiego skuteczną główką.

Druga połowa należała do gospodarzy. Prowadzenie dał im w 65. minucie Michał Konecki, a wynik spotkania ustalił po szybkiej kontrze Mateusz Wroński. Przy stanie 2:1 stuprocentową sytuację miał dla Paradyża Mariusz Koćmin, ale Baranowski pokazał, że zna swój bramkarski fach.

Zjednoczeni Gmina Bełchatów – KS Paradyż 3:1 (1:1)
Bramki: Konrad Niedzielski 42, Michał Konecki 65, Mateusz Wroński 82 – Michał Bańczyk 3

Zjednoczeni Gmina: Baranowski –  Matuszczyk, Dolot, Turniak, Grzejda – Gul ż, Dymek, Raś (53′ Konecki), Wroński (90′ Napieraj) – Cukiernik (37′ Gołuch), Niedzielski (79′ Nowaczyk)

Paradyż: Jędrzejewski – Majsak ż, Łukasik, Telus, Majewski – Sebastian Śliwka ż (73′ Krystian Kos), Tyczyński, Berc, Bańczyk (73′ Witczak), Mateusz Śliwka (76′ Kuba Kos) – Mariusz Koćmin (80′ Jura)