W wieku 35 lat zmarł piłkarz Interu Sieradz-Woźniki Sebastian Rudowski. Informacja pojawiła się na facebookowym profilu tego klubu i potwierdził ją nam prezes klubu Arkadiusz Czyżak. Zawodnik zmarł w Niemczech, gdzie pracował. Prawdopodobną przyczyną jego śmierci była cukrzyca. W tej chwili trwają procedury związane z transportem ciała piłkarza do kraju.
– Sebastian był wojownikiem na boisku. Z tego co mówił o sobie, to grał w juniorskich zespołach ŁKS, był zgłoszony również do Kotana Ozorków. 8 grudnia wyjechał do Niemiec, do pracy. Informacja o jego śmierci zaskoczyła nas wszystkich. Był chory na cukrzycę, stąd jego pseudonim boiskowy Cukier. Czy to się przyczyniło do jego odejścia? Możemy tylko przypuszczać – mówi załamany prezes.
Nie jest jeszcze znany termin pogrzebu Sebastiana Rudowskiego.
R.I.P.
* przykre…