Rzadko zdarza się aby w dwóch bezpośrednich meczach między drużynami nie padła żadna bramka. Taki bilans zanotowały w tym sezonie Widok Skierniewice i Pilica Przedbórz. Środowy mecz 25. kolejki IV ligi łódzkiej zakończył się remisem 0:0. Podobnie było jesienią.
Już w 3. minucie Pilica mogła objąć prowadzenie. Marcin Stolarek powstrzymał jednak Bartłomieja Madeja. Siedem minut później z rzutu wolnego przymierzył Marek Jończyk. Piłka trafiła jednak w słupek. Groźnie strzelał również rezerwowy gracz Pilicy Artur Kucharski. Jego uderzenie na rzut rożny wybił jednak Stolarek.
W drugiej połowie role się odwróciły i to Widok powinien zdobyć gola. Trzykrotnie przed szansą na bramkę stanął Dariusz Lipiński i trzykrotnie jej nie wykorzystał. Podobnie jak w innych środowych meczach piłkarzom przyszło grać w Skierniewicach w trudnych warunkach pogodowych.
Widok Skierniewice – Pilica Przedbórz 0:0
Widok: Stolarek – Mitrowski ż, Borowiec, Kurzawa, Zielonka ż – Potocki ż, Basiński, Lipiński, Sulikowski (55′ Markowski) – Sawicki (70′ Sztocki), Cybulski.
Trener: Mariusz Wilkowiecki
Pilica: Szram – Bartkowiak, Czerkaszyn ż, Jończyk, Lizińczyk – Łozniak, Madej, Przytarski (26′ Kucharski), Stępień, Stolarski ż – Woźniak.
Trener: Rafał Rabenda
Sędziował: Błażej Pietrzak (Łódź).
Żródło: widokskierniewice.pl
..sportsmen.. Nie szczekaj.
a gdzie jest ,,lol,, cos tak cicho tutaj;)wynik nie pasi?uuu…;)
A kto mówił ,że będzie awans … ?
Chyba tylko kibice i … ?
po awansie …