Na trzy kolejki przed zakończeniem rozgrywek skierniewickiej klasy okręgowej Olimpia Chąśno zapewniła sobie pierwsze miejsce w tabeli. Nie wiadomo jednak czy klub skorzysta z prawa awansu do IV ligi łódzkiej. Problemem jest kondycja finansowa klubu.

Olimpia przez dłuższą część rundy wiosennej budowała coraz większą przewagę nad resztą stawki. Na trzy kolejki przed zakończeniem rozgrywek piłkarze z Chąśna wyprzedzają drugą Jutrzenkę Drzewce o trzynaście punktów. To czy klub przystąpi w nowym sezonie do rozgrywek IV ligi rozstrzygnie się na specjalnym zebraniu. – Można powiedzieć, że awans przypieczętowaliśmy już wcześniej bo mieliśmy przewagę dziesięciu punktów nad drugą Jutrzenką Drzewce i na pewno byśmy jej nie roztrwonili. We wtorek 24 czerwca mamy spotkanie z zarządem odnośnie przyszłości klubu. Wtedy ostatecznie rozstrzygnie się czy zagramy w IV lidze. Jeśli chodzi o poziom sportowy to piłkarsko nie boimy się wyników, ale wszystko rozbija się o finanse – powiedział Robert Nowogórski, trener Olimpii Chąśno.

Lider rozgrywek w rundzie wiosennej wygrał wszystkie dziesięć spotkań. Uwagę zwraca również duża liczba bramek strzelanych w każdym meczu. – Widać, że wszystko w porównaniu z rundą jesienną idzie w górę. Wiosną byliśmy bardziej skuteczni. Praktycznie wszystkie spotkania oprócz meczu z Astrą Zduny rozgrywane były pod nasze dyktando. Szkoda gdybyśmy zrezygnowali z awansu do IV ligi bo chłopaki bardzo rozwinęli się i przewyższyli poziom klasy okręgowej – podsumował Nowogórski.