Warta Sieradz to zespół własnego boiska. Drużyna Tomasza Kmiecika przegrała w spotkaniu 6. kolejki III ligi łódzko-mazowieckiej z rezerwami Pogoni Siedlce 0:1 (0:1). O wygranej gospodarzy zdecydował Gwinejczyk Aliu Kaby, który pokonał Kamila Adamka w 74. minucie.

Sieradzanie mogli ten mecz rozpocząć znakomicie. W pierwszych minutach groźnie na bramkę Pogoni strzelali Łukasz Mitek i Przemysław Sosnowski. Mateusz Tobjasz nie dał się jednak zaskoczyć. Gospodarze odpowiedzieli minimalnie niecelnym uderzeniem Marcina Paczkowskiego.

O losach spotkaniach zdecydował filigranowy Gwinejczyk Aliu Kaby, który wszedł po przerwie na plac gry. Był to dla niego debiut w barwach Pogoni. W 74. minucie zdecydował się na mocny strzał zza linii pola karnego i Adamek musiał skapitulować. Wcześniej doskonałych sytuacji do zdobycia bramek nie wykorzystali: Kamil Woźniak (trafił w poprzeczkę) oraz Bartosz Kaszubowski, którego strzał musnął spojenie słupka z poprzeczką.

Tym samym to trzecia wyjazdowa porażka Warty w tym sezonie. Sieradzanie swoją siódmą pozycję w tabeli zawdzięczają świetnemu bilansowi spotkań na własnym boisku. Trzy razy grali przed własną publicznością i tyle samo razy wygrywali. W sobotę (6 września) o 16:00 podejmą Broń Radom.

Pogoń II Siedlce – Warta Sieradz 1:0 (0:0)
Bramka: Aliu Kaby 74

Warta: Adamek – Pietras, Pankowski, Łochowski, Sosnowski ż – Bogdan ż, Piotr Kobierski ż, Mitek, Bartłoszewski (77′ Idzikowski) – Marcin Kobierski, Woźniak (77′ Pluta).
Trener: Tomasz Kmiecik