AKTUALNOŚCI
Radomiak obnażył braki ŁKS

Łódzki Klub Sportowy nie dał rady liderowi rozgrywek i przegrał w Radomiu z miejscowym Radomiakiem 0:3 (0:1). Łodzianie zagrali fatalne zawody, a przez całą drugą połowę musieli sobie radzić w osłabieniu po tym jak tuż przed przerwą z boiska wyleciał Aleksander Ślęzak.

gadzety kibica keeza

 

Gospodarze od samego początku dyktowali warunki tego spotkania. Radomianie momentami ośmieszali defensywę rywali. W 18. minucie po minięciu czterech obrońców i wejściu w pole karne silnym strzałem Szymona Gąsińskiego pokonał Leandro. W pierwszej połowie łodzianie nie potrafili przeprowadzić żadnej groźnej akcji na bramkę Radomiaka. W 45. minucie drugą żółtą kartką upomniany został Aleksander Ślęzak i musiał opuścić plac gry.

Po przerwie osłabieni goście nie mieli pomysłu na grę i nie byli w stanie skutecznie zaatakować. Dzielili i rządzili gospodarze. W 51. minucie znakomicie wypuszczony na wolne pole przez Chinonso Agu został Przemysław Śliwiński i pewnie umieścił piłkę w siatce. Końcowy rezultat w trzeciej minucie doliczonego czasu gry ustalił Kacper Wnuk. Wiele wskazuje na to, że było to ostatnie spotkanie dla Wojciecha Robaszka w roli trenera ŁKS.

Radomiak Radom – ŁKS Łódź 3:0 (1:0)
Bramki:
Leandro Rossi 18, Przemysław Śliwiński 51, Kacper Wnuk 90+3

ŁKS: Gąsiński – Salski, Zimoń, Sierant, Mysona – Karbowniak (46′ Kasztelan), Patora (34′ Różycki, 59′ Filipiak), Ślęzak żż cz 45′, Sarafiński – Staroń, Zaleśny (75′ Bielicki).

Foto: Jareczek

Subskrybuj
Powiadom o

1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
Yaniss
9 lat temu

Czyżby czerwona lampka powoli zapalała się nad Robaszkiem ?