AKTUALNOŚCI
Sokół bliski ogrania mistrza

W meczu na szczycie III ligi łódzko-mazowieckiej Sokół Aleksandrów zremisował bezbramkowo na własnym boisku z mistrzem poprzedniego sezonu Ursusem Warszawa. Więcej sytuacji do zdobycia bramki mieli piłkarze Sokoła. Drużynie Michała Bistuły nie udało się jednak pokonać bramkarza gości.


keeza komplety sportowe

Mecz w pierwszej połowie był wyrównany. Żadna ze stron nie potrafiła stworzyć sobie klarownej sytuacji. Jedyną dobrą okazję miał przed końcem pierwszej odsłony Damian Pawlak, ale uderzył po długim rogu minimalnie obok bramki.

W drugiej połowie Sokół prowadził grę, ale nie potrafił przełożyć tego na zdobycz bramkową. Od 80. minuty podopieczni Michała Bistuły co chwilę przeprowadzali groźne akcje pod bramką przyjezdnych. Pawlak po minięciu dwóch rywali nie podał do lepiej ustawionego Samuela Obi Uche i oddał strzał wprost w bramkarza. W 90. minucie Michał Wrzesiński potężnie huknął z kilkunastu metrów, ale golkiper Ursusa przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. Sokół potwierdził tym samym swoją przynależność do ligowej czołóki.

Sokół Aleksandrów – Ursus Warszawa 0:0

Sokół: Ostrowski – Kwiatkowski (88′ Knera), Klepczyński, Bierżyński, Golański – Oborowski (83′ Miłosz), Zwoliński, Osowski, Pawlak ż – Obi Uche, Chojecki (66′ Wrzesiński).

Foto: Mariusz Radowicz

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments