Włókniarz Pabianice pewnie sięgnął po trzy punkty w spotkaniu 26. kolejki łódzkiej klasy okręgowej. Podopieczni trenera Jacka Włodarczewskiego pokonali na własnym boisku Start Brzeziny 2:0 (1:0). Gospodarze w pełni obnażyli braki spadkowicza z IV ligi łódzkiej, a dwubramkowe zwycięstwo było najmniejszym wymiarem kary.

Włókniarz bardzo szybko udokumentował swoją przewagę. Już w 8. minucie na listę strzelców wpisał się Patryk Olszewski. Brzezinianie mimo mocno osłabionego składu starali się nawiązać równorzędną walkę. Przyjezdni dwoili się i troili, ale nie byli w stanie zaskoczyć miejscowych. Włókniarz zdecydowanie dominował, co chwila przeprowadzając groźne akcje. Przez większą cześć pierwszej odsłony pabianiczanie wręcz bombardowali bramkę Startu. Swoich znakomitych okazji nie potrafili wykorzystać: Grzegorz Gorący i trzykrotnie Damian Kozłewski.

Ze względu na kontuzję śródstopia boisko musiał opuścić Radosław Surowiec. Brak zawodników rezerwowych spowodował, że szkoleniowiec brzezinian Damian Gamus sam postanowił pojawić się na murawie. Drugą połowę miejscowi rozpoczęli, tak jak pierwszą, od mocnego uderzenia. W 48. minucie po wbiegnięciu w pole karne i minięciu dwóch obrońców Mariusza Jatczaka ponownie pokonał Olszewski. Pabianiczanie mogli wielokrotnie podwyższyć prowadzenie, ale seriami marnowali stuprocentowe okazje. W końcówce w ekipie gości na murawie pojawił się rezerwowy bramkarz Michał Jaworowski, który musiał zastąpić zawodnika z pola Piotra Mielczarka. Włókniarz wygrał 2:0, a Start powinien się cieszyć, że pojedynek zakończył się tylko dwubramkową porażką.

Włókniarz Pabianice – Start Brzeziny 2:0 (1:0)
Bramki: Patryk Olszewski 8, 48

Włókniarz: Rzeźniczak – Rutkowski ż, Grzejdziak, Stępiński ż (72’ Madaj) – Kulik, Piotrowski, Dudka, Olszewski, Stelmasiak – Gorący (61’ Dobroszek), Kozłewski (33’ Klimek).

Start: Jatczak – Poździej, Janowski, Surowiec (46’ Gamus), Mielczarek (80’ Jaworowski) – Przybylski, Pabiniak, Lindner ż, Kaźmierczak – Walczak, Polcyn.

Spotkanie jako sędzia główny poprowadził Radosław Urbaniak. Pierwszym asystentem był Adam Balwierz, a drugim Sebastian Felczak. Wszyscy arbitrzy reprezentowali Wydział Sędziowski z Łodzi.