AKTUALNOŚCI
Historyczna wygrana po 77 latach

ŁKS Łódź pokonał Pogoń Lwów 2:1 (1:0) w towarzyskim meczu, który rozegrany został z okazji otwarcia nowego stadionu przy al. Unii Lubelskiej. Kibice obejrzeli szybkie widowisko, a goście ze Lwowa sprawili podopiecznym Marka Chojnackiego dużo kłopotów. Zwycięskiego gola strzelił w 87. minucie spotkania Marcin Kacela.


 

Piłkarski mecz poprzedziło wiele wzruszających momentów. Na boisku zaprezentowały się wszystkie grupy młodzieżowe trenujące w Łódzkim Klubie Sportowym. Nie zabrakło również potomków piłkarzy, którzy w 1938 roku strzelili bramki w ostatnim przedwojennym meczu ligowym ŁKS – Pogoń Lwów (3:0). Prowadzący uroczystość dziennikarze Radia Łódź red. Dariusz Postolski i red. Piotr Andrzejczak przypomnieli wspaniałą historię ŁKS, przedstawili również zgromadzonym historyczne statystyki sprzed II Wojny Światowej. Kibice mogli wysłuchać nowych piosenek dotyczących ŁKS, które skomponowane zostały specjalnie z okazji otwarcia nowego obiektu. Niestety świąteczny nastrój zakłócił incydent związany z pojawieniem się na murawie prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej. Sympatycy Łódzkiego Klubu Sportowego w niewybrednych słowach dali upust swoim emocjom mając pretensje o to, że wybudowana została tylko jedna trybuna na nowym obiekcie. Wymiana zdań szybko jednak się zakończyła, a kibice zajęli się dopingowaniem obu drużyn.

ŁKS Łódź - Pogoń Lwów (150)

Marek Chojnacki na pomeczowej konferencji prasowej nie ukrywał wzruszenia. Fot: Dawid Saj

W 9. minucie do historii wpisał się Adam Patora, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego pokonał bramkarza Pogoni Lwów. W przerwie spotkania snajper ŁKS otrzymał za historycznego gola okazały puchar. Przed przerwą obie drużyny stworzyły jeszcze kilka groźnych sytuacji, ale wynik 1:0 utrzymał się do gwizdka sędziego. W drugiej połowie nieoczekiwanie do głosu doszła Pogoń. Pięć minut po wznowieniu Michała Kołbę pokonał Jerzy Kułaj. ŁKS nie rezygnował ze zwycięstwa i na cztery minuty przed końcem spotkania kibiców ucieszył Marcin Kacela. Podopieczni Marka Chojnackiego wygrali historyczny mecz, a obie drużyny spotkały się po 77 latach przerwy. Rozdzieliła je II Wojna Światowa i nowy polityczny podział po 1945 roku.

Cieszę się, że dane mi było uczestniczyć w takiej imprezie jako trener ŁKS. Przez wiele lat jako zawodnik łódzkiego klubu nie mogłem doczekać się takiego momentu. Na odprawie powiedziałem zawodnikom, że mogą być też częścią historii, ale muszą zdawać sobie sprawę z odpowiedzialności. Jeśli stadion ma być piękny, to trzeba zrobić też sportowy krok do przodu. Zawsze w ŁKS było gorzej z infrastrukturą, a lepiej z poziomem sportowym. Teraz jest odwrotnie – powiedział na konferencji prasowej wzruszony trener Marek Chojnacki.

ŁKS Łódź - Pogoń Lwów (118)

KEEZA przez dwa kolejne lata będzie sponsorem technicznym ŁKS Łódź. Na zdjęciu właściciel firmy Tomasz Szulc z kapitanem drużyny Marcinem Zimoniem. Fot: Dawid Saj

Warto wspomnieć, że obie drużyny zaprezentowały się na murawie w strojach firmy KEEZA z Aleksandrowa Łódzkiego. KEEZA ponownie została sponsorem technicznym ŁKS (na kolejne dwa lata), a od wielu miesięcy ubiera również Pogoń Lwów.

ŁKS Łódź – Pogoń Lwów 2:1 (1:0)
Bramki: Adam Patora 9, Marcin Kacela 87 – Jerzy Kułaj 50

ŁKS: Kołba (70′ Sekuterski) – Placek (46′ Sarafiński), Zimon (46′ Mielewczyk), Salski (46′ Ślęzak), Pawlak (46′ Szumer) – Dynel (46′ Kacela), Serwaciński (46′ Bryzek), Golański (46′ Terentiew), Cichowlas (46′ Ostalczyk), Mauricio Martins (71′ Zimoń) – Patora (46′ Rak).

Pogoń: Grycal (79′ Krawiets), Werbeszczuk, Saluk, Bogdanow (22′ Maciupa), Mamujłyk ż – Demko, Bugajczyk, Juzkiewicz, Koszka (60′ Medwiediew) – Werbeszczuk (61′ Lesiw, 79′ Ilkiw), Bojko (76′ Pawełczak).

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments