Zjednoczeni Gmina Bełchatów podnieśli się po klęsce w spotkaniu derbowym z rezerwami PGE GKS Bełchatów (0:6) i w meczu 3. kolejki IV ligi łódzkiej pokonali Orła Nieborów 4:1 (2:1). Zespół trenowany przez Edwarda Cecota występuje nadal bez kontuzjowanego Kamila Kowalczyka.
Po porażce 0:6 żartowano, że poznaliśmy nowy numer kierunkowy do Emilina. Zjednoczeni szybko podnieśli się po derbowej klęsce i w meczu z Orłem Nieborów pewnie wygrali. Worek z bramkami rozwiązał w 26. minucie Konrad Niedzielski, a chwilę później Mariusza Jędrzejewskiego pokonał Jarosław Kurzynoga. Orzeł miał jeszcze nadzieję na korzystny wynik gdyż przed przerwą do bramki gospodarzy trafił niezawodny Dawid Sut.
Zjednoczeni tuż po wznowieniu gry odzyskali jednak dwubramkowe prowadzenie. Kibiców na kameralnym obiekcie w Emilinie uradował Michał Konecki. W 62. minucie było po meczu – na 4:1 podwyższył Jan Rojek i stało się jasne, że beniaminek odniesie drugą wygraną w tym sezonie. – Szybko zespół musiał się pozbierać i cieszę się, że nastąpiło to właśnie w taki sposób. O klęsce już zapominamy, gramy dalej – do rozegrania mamy jeszcze szesnaście spotkań – powiedział Rafał Saternus, prezes Zjednoczonych.
Zjednoczeni Gmina Bełchatów – Orzeł Nieborów 4:1 (2:1)
Bramki: Konrad Niedzielski 26, Jarosław Kurzynoga 32, Michał Konecki 47, Jan Rojek 62 – Dawid Sut 41
Zjednoczeni Gmina: Paprocki – Turniak, Dolot, Kajdanek, Staszczyk – Niedzielski, Nowaczyk ż (65′ Serafin), Rojek, Konecki, Dymek (88′ Kobiera) – Kurzynoga (46′ Gołuch).
Trener: Edward Cecot
Orzeł Nieborów: Mariusz Jędrzejewski – Przemysław Pomianowski (50′ Mariusz Trakul), Kołaczyński, Domińczak (71′ Zagawa), Tkacz ż – Plichta, Mitrowski, Kosiorek, Rafał Trakul – Dawid Sut, Świdrowski ż
Trener: Dawid Ługowski
NIE 0-6?