AKTUALNOŚCI
Sokół wrócił na zwycięski szlak

Sokół Aleksandrów wygrał 2:1 (2:0) w Nowym Dworze Mazowieckim z rezerwami Legii Warszawa w meczu 6. kolejki III ligi łódzko-mazowieckiej i przynajmniej do niedzieli będzie znów liderem tabeli. Podopieczni Michała Bistuły odnieśli czwarte zwycięstwo w rozgrywkach wracając na zwycięski szlak po dwóch remisach.


tomadex wszystko dla kibica

Wraz z pierwszym gwizdkiem sędziego inicjatywę przejęli gracze rezerw stołecznej Legii. Dzięki skutecznemu pressingowi gospodarze mimo przewagi w posiadaniu piłki nie mieli zbyt wielu okazji by zbliżyć się do pola karnego Sokoła. W odpowiedzi aleksandrowianie wyprowadzali groźne kontry. Pierwsza z nich z 12. minuty mogła przynieść prowadzenie przyjezdnym. Prawą stroną szarżował Michał Wrzesiński. Skrzydłowy minął jednego z rywali i zacentrował futbolówkę w pole karne, a bliski zaskoczenia własnego bramkarza był kapitan gospodarzy – Wojciech Kochański. Wtedy jeszcze legionistom szczęście sprzyjało. Zabrakło go kilka minut później, kiedy to Sokół przeprowadził niemal podręcznikową akcję prawym skrzydłem. Damian Bierżyński zagrał do Samuela Obi Uche, a ten dośrodkował wprost na głowę Michała Michałka. Najlepszego strzelca zielono-białych fantastyczną robinsonadą powstrzymał Artur Haluch, lecz przy dobitce Łukasza Chojeckiego był już bezradny. Nie minęło 120 sekund, a aleksandrowianie powinni prowadzić 2:0. Z rzutu wolnego uderzał Piotr Klepczarek, a golkipera Legii uratował słupek.  W 33. minucie doskonała okazję do wyrównania zmarnował Filip Karbowy, który przegrał pojedynek sam na sam z Karolem Domżałem. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy aleksandrowianie zadali jeszcze jeden cios. Błąd defensywy Legii wykorzystał Michałek, który kąśliwym strzałem zaskoczył Halucha.

Po przerwie klarownych okazji bramkowych było jak na lekarstwo. Przez większość czasu obie drużyny walczyły w środku pola, gdzie mający inicjatywę w posiadaniu piłki legioniści byli unieszkodliwiani przez dwójkę środkowych pomocników zielono-białych – Damiana Knerę oraz Łukasza Marciniaka. W 63. minucie gospodarze mogli pokusić się o zdobycie kontaktowego gola, jednak w porę szarżującego legionistę wślizgiem powstrzymał Mikołaj Zwoliński. Gra ożywiła się dopiero w ostatnim kwadransie. Parokrotnie lewą stroną boiska szarżował Marcin Pękała, jednak jego starania nie przyniosły wymiernej korzyści. W ostatniej minucie spotkania gospodarze zdobyli co prawda gola, jednak wynikało to bardziej z braku koncentracji aleksandrowian, aniżeli wypracowanej okazji. Karola Domżała pokonał Michał Suchanek.

Legia II Warszawa – Sokół Aleksandrów Łódzki 1:2 (0:2)
Bramki dla Sokoła: Łukasz Chojecki 19, Michał Michałek 43

Legia II: Haluch – Szrek, Najemski, Kochański ż, Rakowski (46′ Nawotka) – Karbowy, Urbański ż, K. Michalak (60′ Suchanek), Hołownia – Szczepański, Anczewski (68′ Zawal).

Sokół Aleksandrów: Domżał – Klepczarek, Woźniczak, Zwoliński, Bierżyński – Obi Uche ż (90’ Przybyła), Knera, Marciniak ż, Chojecki (72’ Pietrasiak), Wrzesiński (72’ Pękała) – Michałek (86’ Miłosz).

Autor: KN

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments