Sławomir Majak jest jednym z kandydatów do objęcia czwartoligowej drużyny RTS Widzew Łódź. Były reprezentant Polski sam zgłosił chęć poprowadzenia Widzewa po niespodziewanej dymisji Witolda Obarka. W przeszłości Majak był trenerem m.in.: Concordii Piotrków i Calisii Kalisz.
Trenerską przygodę były gracz Widzewa Łódź rozpoczynał w RKS Radomsko. Później prowadził Concordię Piotrków, z którą świętował awans do III i II ligi. Po odejściu z Piotrkowa był szkoleniowcem Świtu Kamieńsk, Lechii Tomaszów, Orlicza Suchedniów, Czarnych Żagań i Calisii Kalisz. Teraz ma duże szanse powrotu do klubu, z którym świętował awans do piłkarskiej Ligi Mistrzów. Ostateczna decyzja może zapaść lada moment, a oprócz Majaka mówi się również o Tomaszu Kmieciku oraz Piotrze Szarpaku.
z calym szacunkiem dla majaka ale on tez nigdzie nic nie zwojowal i leci na nazwisku…dobry pilkarz ale nie trener
Ile jeszcze klubów da się nabrać na tego psychola Obarka? Ile jeszcze razy będziemy czytać podobną historię? Przecież ten człowiek nadaje się już tylko do kopania grządek na działce. Górnika Łęczyca zostawił po wygranym (!) meczu, kiedy się zorientował, że nie zrobi już awansu. Przerost ambicji nad treścią, chłopie, odpuść sobie i daj szansę innym.