AKTUALNOŚCI
Przedwyborcza miłość do sportu

Wielkimi krokami zbliżają się wybory parlamentarne. Coraz trudniej znaleźć miejsce, z którego nie spoglądałaby w naszą stronę uśmiechnięta i dokładnie obrobiona w Photoshopie twarz kandydata do Sejmu czy Senatu. Kampania wyborcza trwa w najlepsze, a jej elementem są niestety widowiska sportowe. Dotyczy to również piłki nożnej.

Coraz częściej na meczach różnych klas rozgrywkowych w naszym regionie dostrzec można ludzi, którzy przez ostatnie lata bardzo rzadko zaglądali na sportowe areny. Poznać można ich łatwo – ubrani w garnitury, uśmiechnięci i witający się z każdym. To nic, że o piłce nie mają zielonego pojęcia, a niekiedy nie wiedzą nawet kto z kim gra. Ważne jest to aby się pokazać.

Śmiesznie wygląda ich reakcja na boiskowe wydarzenia. Niektórzy klaszczą nawet wtedy gdy sędzia pokaże żółtą czy czerwoną kartkę. Bardzo często kandydat pojawia się na meczu zaledwie na kilkanaście minut, zrobi wokół siebie trochę zamieszania, a później szybko udaje się w kolejne miejsce gdzie będzie mogło go zobaczyć jak najwięcej ludzi.

Ta wielka miłość do futbolu skończy się bardzo szybko – po 25 października znów tzw. miejsca vipowskie będą świeciły pustkami, a na obiektach piłkarskich trudno będzie dostrzec lokalnych polityków. Oni przypomną sobie o piłce dopiero przed kolejnymi wyborami…

Subskrybuj
Powiadom o

3 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
kibic z Łodzi
8 lat temu

Święta prawda

Andrzej Machciński
8 lat temu

Panowie dochodzi do tego że na stadionie Orła Łódzkiego na jednej z imprez sponsorowanych i zorganizowanych przez jednego z kandydatów , gość z lewicy zbierał na odbudowę kościoła , przy politykach prostytucja to szlachetny zawód

kibic
8 lat temu

Nic dodać nic ująć – zgadza się.