Lechia Tomaszów zremisowała w Nowym Dworze Mazowieckim 0:0 z rezerwami Legii Warszawa w spotkaniu 22. kolejki III ligi łódzko-mazowieckiej. Tomaszowianie mieli kilka dogodnych sytuacji do zdobycia zwycięskiego gola, ale pod bramką rywala brakowało szczęścia oraz precyzji.
Drużyna Dariusza Rogulskiego doskonale zdaje sobie sprawę, że każda strata punktowa może być w ogólnym rozrachunku bardzo ważna. Od pierwszych minut spotkania w Nowym Dworze Mazowieckim tomaszowianie starali się przejąć inicjatywę. Udało się to pod koniec pierwszej połowy. W 26. minucie piłka wpadła do bramki Legii, ale sędzia dopatrzył się pozycji spalonej u Jardela Cruza. Przed przerwą znakomitej sytuacji nie wykorzystał natomiast Marcin Mirecki.
W drugiej połowie utrzymywała się optyczna przewaga gości. Kilka minut po wznowieniu gry przed kolejną szansą stanął Mirecki, ale zachował się zbyt egoistycznie i nie zauważył będącego w lepszej pozycji Krystiana Kolasy. Niewykorzystane sytuacje mogły zemścić się w 67. minucie kiedy uderzenie z dalszej odległości zawodnika Legii II minimalnie minęło słupek bramki bronionej przez Konrada Przybylskiego. W odpowiedzi kolejnej świetnej sytuacji nie wykorzystał Mirecki. W 89. minucie drugą żółtą kartką ukarany został Maksymilian Rozwandowicz i Lechia kończyła w dziesiątkę. Nie miało to jednak wpływu na końcowy rezultat i spotkanie zakończyło się podziałem punktów.
Legia II Warszawa – Lechia Tomaszów 0:0
Lechia: Przybylski – Bąkowicz, Cyran, Magdoń, Milczarek – Kolasa ż (70′ Rejmak), Maksymilian Rozwandowicz ż, cz, Szymczak ż, Mirecki (90′ Cieślik), Baraniak (86′ Król) – Jardel Cruz (62′ Zięba).