Trudno się nie oprzeć wrażeniu, że dla Zjednoczonych Gmina Bełchatów czwartoligowy sezon się już zakończył. Zespół Edwarda Cecota, po utracie realnych szans na awans do III ligi, zabawia się w Świętego Mikołaja i oddaje punkty na prawo i lewo. W ciągu kilku dni niedawny jeszcze kandydat do wygrania IV ligi przegrał drugi mecz na własnym boisku.

W pierwszej połowie obie drużyny stworzyły po jednej sytuacji bramkowej. Nie wykorzystali ich jednak Kamil Kowalczyk i Bartłomiej Piłatowski. Kowalczyk strzelił za słabo i Dawid Wnuk obronił ten strzał, a Piłatowski przeniósł futbolówkę nad poprzeczką bramki Kamila Paprockiego.

Zdecydowanie więcej emocji było po zmianie stron. Ambitnie walczący Zawisza w 53. minucie strzelił upragnioną bramkę. Ładnym strzałem w górny róg bramki popisał się Piłatowski i bramkarz Zjednoczonych musiał wyciągać piłkę z bramki. Gospodarze ruszyli do odrabiania strat, ale aż do 89. minuty nie byli w stanie sforsować dobrze grającej defensywy Zawiszy. W zamieszaniu podbramkowym do wyrównania doprowadził Adam Kajdanek i wydawało się, że podopieczni Edwarda Cecota są jeszcze w stanie nawet wygrać. Tak się jednak nie stało. Dariusz Krężel w doliczonym czasie gry oddał przepiękny strzał, po którym utonął w objęciach swoich kolegów. Pajęcznianie wywieźli z Bełchatowa bardzo ważny komplet punktów.

Zjednoczeni Gmina Bełchatów – Zawisza Pajęczno 1:2 (0:0)
Bramki: Adam Kajdanek 89 – Bartłomiej Piłatowski 53, Dariusz Krężel 90

Zjednoczeni Gmina: Paprocki – Kajdanek, Nowaczyk, Niewiadomski, Grzejda (67′ Kurzynoga) – Dolot (62′ Rojek), Niedzielski, Kondracki, Wroński (62′ Turniak), Łągiewczyk ż – Kowalczyk

Zawisza: Wnuk – Błach, Okrzesik, Pałyska, Brożyna ż – Grabowski, Dwornik, Krężel, Wilkoszewski, Boras – Piłatowski (87′ Kapuściński)

Sędziował: Kamil Kardacki (WS Łódź). Widzów: 100