Lechia Tomaszów pokonała Huragan Wołomin w wyjazdowym spotkaniu meczu III ligi (grupa I), które rozpoczęło 11. kolejkę. Tomaszowianie dość długo nie potrafili pokonać bardzo dobrze broniącego Łukasza Derejki, ale w drugiej połowie znaleźli na niego sposób i zdobyli dwa gole. Na listę strzelców wpisali się Mateusz Broź oraz Jakub Rozwandowicz.
Od pierwszych minut spotkania Lechia narzuciła rywalowi swoje warunki i niemalże nie schodziła z połowy drużyny z Wołomina. Groźnie strzelali: Jakub Rozwandowicz, Marcin Mirecki i Paweł Wolski. Jednak bez efektu bramkowego. W 25. minucie Łukasz Derejko w kapitalnym stylu obronił strzał głową Kamila Cyrana. Cztery minuty później w słupek trafił Mateusz Broź. Huragan po raz pierwszy groźnie zaatakował w 33. minucie i…Patryk Grejber musiał wyciągać piłkę z siatki. Po raz kolejny sprawdziło się stare piłkarskie porzekadło o niewykorzystanych sytuacjach, które lubią się mścić.
Zdenerwowany Grzegorz Wesołowski w przerwie zdecydował o zmianie. Wolskiego zastąpił Jardel. Lechia znów ruszyła do huraganowych ataków, ale brakowało skuteczności. Zawodnicy z Tomaszowa stwarzali sytuacje lecz nie potrafili ich skutecznie wykończyć. Strzelecką niemoc przełamał dopiero w 60. minucie Broź wykorzystując dogranie od Rozwandowicza. Lechia poszła za ciosem. 120 sekund później wyszła na prowadzenie. Derejkę pokonał tym razem Rozwandowicz. Tomaszowski zespół nie zadowolił się tym wynikiem i szukał kolejnych bramek. W 72. minucie minimalnie przestrzelił Mirecki. Ten sam zawodnik miał w końcówce jeszcze kilka innych okazji, ale nie był to jego dzień. Na dwie minuty przed końcem mogło być 2:2. Po strzale jednego z zawodników gospodarzy piłka trafiła w poprzeczkę. Lechia ostatecznie wygrała 2:1 i wzbogaciła swoje konto o kolejne trzy punkty.
Huragan Wołomin – Lechia Tomaszów 1:2 (1:0)
Bramki: Dominik Dukalski 33 – Mateusz Broź 60, Jakub Rozwandowicz 62
Lechia Tomaszów: Grejber – Kolasa ż, Cyran, Magdoń, Widejko – Rozwandowicz, Szymczak, Żytek, Wolski ż (46′ Jardel) – Mirecki, Broź ż (80′ Szutenberg ż)