W trzeciej minucie doliczonego czasu gry RTS Widzew Łódź stracił zwycięstwo w Białymstoku. W spotkaniu 11. kolejki III ligi (grupa I) zespół Marcina Płuski zremisował ze wzmocnioną drużyną rezerw Jagiellonii 1:1 (0:0). Na bramkę Mariusza Zawodzińskiego (na zdjęciu) odpowiedział Jonatan Straus.

Na mecz wybrało się specjalnym pociągiem około 1600 kibiców Widzewa. Nie obejrzeli jednak spotkania. Jagiellonia II przygotowała bowiem dokładnie 1027 biletów na sektor gości. Sympatycy łódzkiego klubu mogli dokupić bilety w kasach, ale tylko na sektory przeznaczone dla gospodarzy. Ze względów bezpieczeństwa nie było możliwości na powiększenie sektora dla przyjezdnych. Łodzianie z tego nie skorzystali.

Widzew miał przewagę, stwarzał w tym spotkaniu dobre sytuacje, ale niestety seryjnie marnował je Piotr Burski. Popularny „Bury” fatalnie przestrzelił w końcówce pierwszej połowy i kilkukrotnie w drugiej części meczu. Wyręczył go wprowadzony na plac gry w 73. minucie Mariusz Zawodziński, który trafił do bramki na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Nie wystarczyło to jednak do wygranej. W trzeciej, doliczonej minucie ogromne zamieszanie pod bramką Widzewa wykorzystał Jonatan Straus i mecz zakończył się remisem.

Jagiellonia II Białystok – RTS Widzew Łódź 1:1 (0:0)
Bramki: Jonatan Straus 90 – Mariusz Zawodziński 85

RTS Widzew: Choroś – Tlaga (64′ Bartos), Jędrzejczyk, Zieleniecki, Gromek – Budka, Rodak (73′ Zawodziński), Okachi, Michalski (89′ Szewczyk ż), Mąka (83′ Sabiłło) – Burski