Polonia Piotrków nie dała rady odbić się od ligowego dna i w spotkaniu 15. kolejki IV ligi łódzkiej przegrała przed własną publicznością z Omegą Kleszczów 2:4 (1:2). Kleszczowianie przełamali tym samym swoją niemoc. Po siedmiu meczach bez zwycięstwa zdołali zainkasować bardzo ważne trzy punkty.

W ostatnich dwóch meczach Omega straciła aż jedenaście bramek i nic dziwnego, że podopieczni Roberta Grzesiuka wierzyli w wygraną nad przeżywającym kryzys rywalem. Przed rokiem potrafili wygrać w Kleszczowie aż 6:0. Od pierwszej minuty inicjatywę przejęli gospodarze, ale na prowadzenie wyszli dopiero w 36. minucie. W polu karnym faulowany był Jakub Grzegorzewski, a jedenastkę zamienił na gola Adrian Malicki. Omega rzuciła się do odrabiania strat. Trzy minuty później było 1:1, a podanie Marka Grabowskiego wykorzystał Adrian Ociepa. Minęło kolejne 180 sekund, a goście cieszyli się z drugiego gola. Filipa Błażejewskiego pokonał Robert Tomesz.

Trener Polonii Robert Grzesiuk wierzy jeszcze w utrzymanie swojej drużyny w IV lidze. Z tyłu kierownik drużyny z Piotrkowa Stefan Szmigielski.

Cztery minuty po zmianie stron Polonia wyrównała, a Pawła Wiśniewskiego zmusił do kapitulacji Eryk Sulikowski. Końcówka należała jednak do gości. Najpierw bramkę z rzutu karnego zdobył Mateusz Jacak, a Polonię dobił w 89. minucie Dawid Barański.

Polonia Piotrków – Omega Kleszczów 2:4 (1:2)
Bramki: Adrian Malicki 36-karny, Eryk Sulikowski 49 – Adrian Ociepa 39, Robert Tomesz 42, Mateusz Jacak 74-karny, Dawid Barański 89

Polonia: Błażejewski – Grobelny, Malicki, Jarzembowski, Sulikowski – Jakubiak ż, Grzegorzewski, Zaor (80′ Kowalski), Wrona, Dobrovolskyi ż – Kamocki (46′ Kukulski)

Omega: Paweł Wiśniewski – Grzywiński ż, Pałyska ż, Jacak, Mateusz Roczek – Paweł Kowalski, Ociepa (88′ Frączyk), Tomesz, Szewczyk (83′ Radziejewski), Smuga (60′ Belica) – Grabowski ż (75′ Barański)