AKTUALNOŚCI
Widzew wygrał i czeka na hit Drwęca – ŁKS

RTS Widzew Łódź ponownie zainkasował komplet punktów. W spotkaniu kończącym sobotnie zmagania trzecioligowców w grupie I zespół Przemysława Cecherza pokonał w obecności ponad 16 tysięcy widzów ŁKS 1926 Łomża 2:1 (2:0). Goście zagrali bez kompleksów dla wyżej notowanego rywala i przy odrobinie szczęścia mogli sprawić niespodziankę.


tomadex wszystko dla kibica

Mecz rozpoczął się znakomicie dla łodzian. W 8. minucie RTS Widzew, który niesiony był żywiołowym dopingiem publiczności, objął prowadzenie. Świetne zgranie piłki przez Dawida Kamińskiego wykorzystał Mateusz Michalski. Na kwadrans przed zmianą stron prowadzenie podwyższył Daniel Mąka. Wydawało się wtedy, że spotkanie zakończy się wysoką wygraną faworyta. Tak się jednak nie stało.

Siedem minut po wznowieniu gry nieoczekiwane trafienie dla gości, a Patryka Wolańskiego pokonał Rafał Maćkowski. ŁKS Łomża mógł pójść za ciosem. Wolański nie dał się jednak pokonać Michałowi Sadowskiemu, który strzelał na bramkę Widzewa w 64. minucie. W końcówce łodzianie kontrolowali przebieg meczu, ale prowadzenie 2:1 nie dawało pewności zainkasowania kolejnhych trzech punktów. Nic więc dziwnego, że kibice odetchnęli z ulgą po ostatnim gwizdku sędziego.

RTS Widzew zrobił swoje i czeka teraz na wynik niedzielnego starcia na szczycie trzecioligowej tabeli. Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lubawskie zmierzy się z ŁKS Łódź. Dla zespołu Przemysława Cecherza najbardziej korzystny byłby podział punktów.

RTS Widzew Łódź – ŁKS 1926 Łomża 2:1 (2:0)
Bramki: Mateusz Michalski 8, Daniel Mąka 32 – Rafał Maćkowski 52

RTS Widzew: Wolański ż – Rodak ż, Zieleniecki ż, Gromek, Kozłowski ż – Michalski, Kazimierowicz, Olczak, Mąka (78′ Okuniewicz ż), Radwański – Kamiński

Subskrybuj
Powiadom o

2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
bodek75
7 lat temu

Krzywy pewnie będzie się prostował w Kwiatkowicach.

Korona
7 lat temu

A gdzie drewniany Krzywicki?