Marcin Krzywicki, za pośrednictwem społecznościowych mediów, poinformował, że kończy z piłką. Ostatnimi klubami 31-letniego napastnika były kluby z województwa łódzkiego: GKS Bełchatów oraz RTS Widzew Łódź. Ten drugi klub zdecydował się nie przedłużać z Krzywickim umowy. Jak napisał piłkarz – był to najprawdopodobniej jego sportowy pogrzeb.
– Skąd moja decyzja? Przede wszystkim jestem zmęczony psychicznie tym wszystkim. Fizycznie i piłkarsko spokojnie mogę czarować w I lidze. Poza tym mam dość użerania się z Cecherzami czy innymi Konwińskimi – skwitował w swoim stylu Krzywicki, który zamierza zająć się działalnością reklamową, a także zamierza otworzyć przychodnię sportową. Ma ponoć także propozycje pracy w mediach. Życzymy powodzenia!
Zjednoczeni Bełchatów i Polona Piotrków biorą z łapanki każdego grajka, to Kżywy by sie załapał. może…
To za ile grał i w ilu meczach to sprawa prezesa i trenera. Był zawodnikiem Widzewa, strzelił bramkę więc bronił barw czy to Ci się podoba czy nie. Nie rozumie Twojej niechęci żeby nie powiedzieć nienawiści.
Bronił naszych barw?!-nie wiesz o czym piszesz!Zagrał w 4 meczach i strzelił 1bramkę.I Ty nazywasz to bronieniem naszych barw?Za 9 tysięcy miesięcznie to byśmy mieli dwóch lepszych graczy.I co masz mi teraz ROdzic do powiedzenia?
Zgadzam się, poniosło chłopaka. Lecz grał dla Widzewa, bronil Naszych barw, stąd nie rozumiem niektórych wpisów, „chyba w murzynskiej „. Śmiem twierdzić, że Ty nawet w murzynskiej nie poczarujesz