AKTUALNOŚCI
Plusy i minusy piłkarskiego weekendu

Mamy już prawdziwą jesień i to nie tylko kalendarzową, ale i w pogodzie. Dało się to odczuć podczas niedzielnych meczów. Dziś mamy poniedziałek, a więc to na co czeka wiele osób. Przed nami piąte w rundzie jesiennej notowanie Plusów i Minusów, które tradycyjnie prosimy traktować z odpowiednim dystansem.

Plusy
1. Widzew Łódź. Minęło jedenaście kolejek, a czterokrotny mistrz Polski jest już na czele drugiej ligi. Widzew nie pokazał błyskotliwej gry w Siedlcach, ale najważniejszy cel osiągnął. Wygrał i zasiadł na pierwszym miejscu w tabeli. Bohaterem spotkania był Patryk Wolański. Bramkarz łódzkiej drużyny zachował czyste konto mimo wielu okazji, które stworzyła Pogoń.

2. Lechia Tomaszów. Podopieczni Bogdana Jóźwiaka przeżywają problemy kadrowe, ale nie spuszczają z tonu i wygrywają mecz za meczem. Pokonali na bardzo trudnym terenie Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:0, po bramce doświadczonego Artura Golańskiego i udowodnili, że do końca będą liczyć się o czołowe miejsca w rundzie jesiennej III ligi (grupa I).

3. KS Niedośpielin. Nie można nie zauważyć tego, co od kilkunastu miesięcy robi drużyna KS Niedośpielin. Przez rozgrywki piotrkowskiej klasy B przejechała niczym kolej warszawsko-wiedeńska, a to samo chce zrobić w tym sezonie z klasą wyżej. To jeden z najpoważniejszych kandydatów do awansu. Na boisko, przy którym stoi samolot, mogą już wkrótce przyjeżdżać drużyny z piotrkowskiej klasy okręgowej.

Minusy
1. Jutrzenka Warta. Podopieczni Michała Łochowskiego mieli jak burza przejść rozgrywki sieradzkiej klasy okręgowej i awansować do IV ligi łódzkiej. Przedsezonowe wzmocnienia na to zresztą wskazywały. Tymczasem Juve rozczarowuje i to bardzo. W niedzielnym spotkaniu piłkarze z Warty zaledwie zremisowali z Tęczą Brodnia 1:1, przy czym to goście byli bliżsi wygranej.

2. PGE GKS Bełchatów. Futbol bywa przewrotny. Jeszcze niedawno rozpływaliśmy się w zachwytach nad grą Brunatnych. Teraz przyszły dwie porażki z rzędu i zawodnicy Artura Derbina stracili kontakt z ligową czołówką. Szkoda spotkania ze Stalą Stalowa Wola gdyż do przerwy gospodarze prowadzili 1:0. Nie udało im się jednak utrzymać nawet remisu, a drugiego gola stracili w ostatniej akcji spotkania.

3. Piotr Burski. Nie ma do nas szczęścia supersnajper Orkana Buczek. Nie przypominamy sobie meczu, na którym byliśmy, aby Burski strzelił bramkę i udowodnił, że nieprzypadkowo jest absolutnym rekordzistą sieradzkiej klasy okręgowej (70 bramek w sezonie). W niedzielnym spotkaniu przeciwko Ceramice Opoczno był najsłabszym aktorem tego widowiska, a bramkarz gości Mateusz Deka pokazał jak łatwo można wygrywać sytuacje sam na sam z napastnikiem z Buczku.

Subskrybuj
Powiadom o

6 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Obiektywny
5 lat temu

Pomorze to na północy?