ŁKS Łódź odniósł drugie wiosenne zwycięstwo w I lidze i uczynił kolejny krok w kierunku Ekstraklasy. Łodzianie pokonali w Mielcu miejscową Stal 1:0 (0:0), a zwycięskiego gola strzelił w 53. minucie Maksymilian Rozwandowicz, który wykorzystał skutecznie rzut karny. Po spotkaniu trener ŁKS Kazimierz Moskal przyznał, że mecz kosztował go dużo nerwów.
– Wygraliśmy bardzo ważny mecz, tym samym przerywając świetną passę Stali. Obojętnie jakim wynikiem to spotkanie by się nie zakończyło to nie zablokuje możliwości awansu żadnemu zespołowi do Ekstraklasy. Jeśli chodzi o przebieg gry to Stal miała przewagę, stworzyła więcej sytuacji. Nerwówka była do samego końca, udało się wywieźć stąd trzy punkty i z tego się bardzo cieszymy. Graliśmy w dziesiątkę, było ciężko, ale odnieśliśmy zwycięstwo – powiedział szkoleniowiec ŁKS.
Nie wiem co trener widzi w tym Bielaku,ogladam mecze i uwazam ze to najslabsze ogniwo w druzynie,kiedy zagra mlody Ratajczyk? to naprawde wielki talent.