AKTUALNOŚCI
Duma Kolejarza

Paulina Aninowska, zawodniczka Kolejarza Łódź, córka Romana i Anety Aninowskich, ma 15 lat, urodziła się w Łodzi.


keeza komplety sportowe

Mieszka też w naszym mieście i tu się uczy. Uczęszcza do Gimnazjum nr 23, blisko klubu Kolejarz Łódź. Paulina jest skromną i nieśmiałą osobą, która z wyglądu przypomina zwykłą dziewczynę, ale to dwukrotna reprezentantka kraju i coraz większa nadzieja łódzkiego, kobiecego futbolu i gwiazda Kolejarza Łódź.

Dlaczego akurat piłka nożna, a nie inne dyscypliny ?

Gdy byłam młodsza często bywałam na treningach mojego brata (17 lat), który trenował w Orle Łódź. Ja z tatą oglądaliśmy jak mój starszy brat gra w piłkę. To właśnie brat zachęcił mnie do grania w piłkę nożną. Pomógł mi stawiać pierwsze kroki w piłkarskim świecie ,,kopiąc” ze mną.

Jakie są Twoje plany na dalszą karierę ?

Chciałabym grać lepiej niż teraz, dostać się do lepszego klubu i zarabiać pieniądze. Nie zapominam jednak o nauce, gdyż każda poważna kontuzja może przekreślić moje marzenia. W przeszłości miałam kilka kontuzji – zerwane mięśnie, skręcona kostka, na szczęście były one niegroźne.

Czy nie masz problemów z nauką ? Umiesz łączyć naukę z grą w piłkę?

Wcześniej gdy chodziłam do podstawówki strasznie opuściłam się w nauce. Grałam tylko w piłkę. Przechodząc do Gimnazjum rodzice poradzili mi, żebym się podciągnęła w nauce, bo wszystko w jednej chwili może się zmienić, chociażby przez kontuzję.

Jaki masz kontakt z resztą zawodniczek i trenerem? Jest pewna rozbieżność wiekowa między wami, najstarsza z koleżanek ma 28 lat a najmłodsza ma 14 lat, jak dogadujesz się ze starszymi i młodszymi koleżankami ?

Dobrze. Nie mamy problemów z porozumiewaniem między sobą i na boisku i poza nim. Czasami po treningu z dziewczynami idziemy do parku integrować się, porozmawiać o problemach. Trener drużyny jest jednocześnie moim nauczycielem WF w szkole. Widuję go częściej niż niektóre koleżanki, gdyż mam więcej zajęć. Od starszych koleżanek zbieram doświadczenie, z młodszymi mam wspólne tematy. Razem z koleżankami tworzymy ciekawy kolektyw, jesteśmy prawie jak rodzina. Oczywiście czasami zdarzają się kłótnie na boisku podczas treningu lub na meczach. Na szczęście nad wszystkim czuwa trener, który rozwiązuje problemy również między nami.

Twój dotychczasowy największy sukces w piłce ?

Występ w reprezentacji kraju. Miałam wtedy 14 lat. Zadebiutowałam w dwumeczu z Czeszkami wygranym 1:0 i zremisowanym 0:0, grałam wtedy na pozycji obrońcy. Trenerem reprezentacji był wtedy Zbigniew Witkowski.

Czym Twoim zdaniem różni się piłka nożna mężczyzn od żeńskiej?

Piłka nożna mężczyzn jest szybka, energiczna i ostra. Damska jest bardziej delikatna, może dlatego, że jest wolniejsza. Nie oznacza to jednak, że dziewczyny nie walczą ostro, wręcz przeciwnie, są zadziorne a do gry podchodzą z pasją i poważnie.

Czy zdarzyło Ci się kiedyś grać przeciwko męskiej drużynie ?

Czasami trener organizuje nam mecze kontrolne z młodszymi chłopakami, żebyśmy poczuły troszkę większego wyzwania.

Jak wspierają Cię rodzice ?

Początkowo mama była przeciwko mojej grze w piłkę. Z czasem się przyzwyczaiła. Teraz rodzice jeżdżą ze mną na różne turnieje, mecze i na treningi. Wspierają mnie duchowo oraz dopingiem. Tata w przerwach doradza mi co mam robić.

Twoje marzenie związane z piłką ?

Chciałabym wyjechać za granicę, grać w zagranicznym klubie. Nie wiem jeszcze jakim. Na razie żyję dzisiejszym dniem i niedaleką przyszłością. Mam trening wytrzymałościowy i chce się na nim skupić. Mam również nadzieję, że coraz więcej dziewczyn zacznie grać w piłkę nożną.

Wywiad odbył się za zgodą rodziców Pauliny, którym redakcja bardzo dziękuję.

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments