Po zwycięstwie tydzień temu 3:1 nad wiceliderem IV ligi – Lechią Tomaszów, w swoim kolejnym meczu sparingowym łódzcy trzecioligowcy z SMS-u podejmowali lidera tej ligi – Omegę Kleszczów.
Łodzianie potraktowali sparing z głównego kandydata do awansu nad wyraz poważnie. Wygrali 3:1. Po 15 minutach w miarę wyrównanej gry łodzianie przejęli inicjatywę. W 17 minucie bramkę po dośrodkowaniu Łukasza Chojeckiego z rzutu wolnego zdobył Tomasz Kowalski, jednak znajdował się na pozycji spalonej. 5 minut później już spalonego nie było i po bardzo dobrym podaniu Artura Bogusza, miękki lobem przerzucił piłkę nad interweniującym bramkarzem Omegi – Piotrem Wołczyńskim. Po następnych 5 minutach było już 2:0 dla SMS-u. Rzut wolny z około 20 metrów wykonywał Mariusz Rybicki. Jego strzał był na tyle mocny, że spóźniony z interwencją bramkarz kleszczowian zmuszony był ponownie wyciągać piłkę z siatki ! Po zdobyciu prowadzenia łodzianie nie zwalniali, lecz kolejnych dogodnych sytuacji nie wykorzystał Dariusz Dolewka. 4 minuty przed przerwą kolejną dobrą akcję łodzian zainicjował Tomek Kowalski. Przytomnie zachował się Mariusz Rybicki, który ściągnął na siebie uwagę obrońców Omegi. Kowalski dzięki temu mógł podać do niepilnowanego Mariusza Węglińskiego, który „położył” bramkarza gości i zdobył trzeciego gola dla łodzian. Po przerwie gra się wyrównała. Mimo to, łodzianie mogli zdobyć kolejne bramki. Jednak Bartosz Biel, Łukasz Chojecki, Adrian Łucki i Rafał Kalinowski nie pokonali kolejny raz bramkarza Omegi. Goście kilka razy poważniej zagrozili bramce Macieja Kruża i w 60 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Piotr Słyścio zdobył honorową bramkę dla kleszczowian.
Podopieczni Piotra Grzelaka i Piotra Szarpaka zasłużenie wygrali mecz, mając jeszcze w końcówce szanse na podwyższenie prowadzenia.
Skład SMS-u: M. Kołba (45′ M. Kruż) – R. Kalinowski, W. Gradecki, T. Bogołębski (65′ M. Rybicki), K. Szubert – D. Dolewka (65′ M. Węgliński), A. Bogusz, Ł. Chojecki (45′ M. Kabziński), T. Kolwalski (65′ Ł. Chojecki) – M. Węgliński (45′ B.Biel), M. Rybicki (45 A. Łucki)