AKTUALNOŚCI
Kibice nie mieli prawa narzekać

Dobrym piłkarskim widowiskiem uraczyli prawie 16 tysięcy kibiców piłkarze Widzewa Łódź i Górnika Polkowice. W sobotnim spotkaniu 6. kolejki I ligi zespół trenera Janusza Niedźwiedzia wygrał 4:2 (1:1). Widzew stracił jako pierwszy bramkę, ale szybko wyrównał, a po zmianie stron strzelił trzy kolejne gole, na które Górnik odpowiedział tylko raz.

Po bezbramkowym kwadransie wynik spotkania otworzył w 16. minucie doświadczony, 36-letni Mateusz Piątkowski. Górnik cieszył się jednak z prowadzenia niespełna 120 sekund. Marcina Furtaka pokonał Juliusz Letniowski. Mimo sytuacji z obu stron remis 1:1 utrzymał się do końca pierwszej połowy.

Po zmianie stron Widzew od razu wyszedł na prowadzenie. Gola na 2:1 strzelił Bartosz Guzdek. Niespełna kwadrans później było 3:1, po trafieniu Daniela Tanżyny. Górnik nie dawał jednak za wygraną. Kontaktowego gola strzelił z rzutu karnego Piątkowski. Wynik był sprawą otwartą do 81. minuty. Wtedy to wprowadzony dziesięć minut wcześniej na boisko Patryk Mucha trafił do siatki zapewniając wygraną Widzewowi.

Widzew Łódź – Górnik Polkowice 4:2 (1:1)
Bramki: Juliusz Letniowski 18, Bartosz Guzdek 46, Daniel Tanżyna 57, Patryk Mucha 81 – Mateusz Piątkowski 16, 60-karny

Widzew: Wrąbel – Nowak, Dejewski, Tanżyna – Stępiński, Hanousek, Letniowski (71′ Mucha), Danielak (64′ Kun), Michalski (82′ Dani Villa), Nunes (65′ Gołębiowski) – Guzdek (81′ Tomczyk)

Zdjęcie: Bartosz Kudaj

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments