Pierwszy mecz sparingowy rozegrali piłkarze Widzewa podczas tureckiego zgrupowania. Rywalem był trzecioligowiec z Ukrainy – Liwyj bereh Kijów. To jednak drużyna, która za kilka miesięcy powinna świętować awans na zaplecze ukraińskiej ekstraklasy. Zawiesiła zresztą Widzewowi wysoko poprzeczkę, a mecz skończył się wygraną widzewiaków 3:2 (2:1).
Pierwsze minuty spotkania wyrównane i dopiero w 21. minucie składną akcję widzewiaków wykończył Paweł Zieliński. Sześć minut później było 1:1. Z dystansu huknął Andrij Zaporożan i Jakub Wrąbel musiał wyciągać piłkę z bramki. Jeszcze przed przerwą prowadzenie dla Widzewa odzyskał Przemysław Kita. Była to bramka jeszcze piękniejsza od uderzenia zawodnika z Ukrainy. Gol – określany mianem Stadiony Świata.
Cztery minuty po wznowieniu gry było już 3:1 dla Widzewa. Tym razem na listę strzelców wpisał się Martin Kreuzriegler. Widzewiacy grając praktycznie jedną jedenastką oddali w końcówce inicjatywę Ukraińcom, którzy w 77. minucie zmniejszyli rozmiary porażki trafieniem Serhija Woronina.
Widzew Łódź – Liwyj bereh Kijów 3:2 (2:1)
Bramki: Paweł Zieliński 21, Przemysław Kita 33, Martin Kreuzriegler 49 – Andrij Zaporożan 27, Serhij Woronin 77
Widzew: Wrąbel (83′ Ludwikowski) – Zieliński, Nowak, Kreuzriegler, Nunes – Villa, Hanousek, Karasek, Hansen (24′ Machałek) – Kita, Guzdek
Źródła: Widzew TV (transmisja) i widzewtomy.net
Dramat.