AKTUALNOŚCI
Znów przerwany i znów zwycięski mecz

Po raz drugi z rzędu ligowe spotkanie Widzewa zostało przerwane z względu na zamieszki na trybunach i po raz drugi z rzędu zespół Janusza Niedźwiedzia kończy taki mecz zwycięsko. Widzewiacy pokonali GKS Katowice 2:0 (1:0) po skutecznym rzucie karnym Marka Hanouska i trafieniu Przemysława Kity. Tym samym widzewiacy zrobili kolejny krok w kierunku upragnionego awansu do Ekstraklasy.

gadzety kibica keeza

 

W 35. minucie w polu karnym sfaulowany został bohater poprzedniego spotkania z GKS Tychy Bartłomiej Pawłowski. Kilka minut trwała analiza tej sytuacji, aż w końcu Jacek Małyszek z Lublina zdecydował o rzucie karnym dla Widzewa. Jedenastkę pewnie zamienił na bramkę Marek Hanousek.

Po przerwie widzewiacy starali się szanować piłkę, a w miarę możliwości również zagrażać bramce Dawida Kudły. W 70. minucie spotkanie przerwane zostało na kilkanaście minut. Z sektora GKS Katowice w stronę kibiców Widzewa poleciały race, zadymione zostało także boisko. Zespoły wróciły na plac gry po kwadransie. W 84. minucie Widzew przesądził o wygranej. Patryk Lipski znakomicie podał piłkę do Przemysława Kity, a ten nie dał szans bramkarzowi GKS.

GKS Katowice – Widzew Łódź 0:2 (0:1)
Bramki: Marek Hanousek 41-karny, Przemysław Kita 84

Widzew: Ravas – Stępiński, Hanousek ż, Kreuzriegler ż, Danielak ż – Lipski (87′ Nowak), Kun, Nunes (69′ Michalski), Terpiłowski (69′ Kita), Pawłowski (58′ Hansen) – Guzdek (69′ Gołębiowski)

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments