AKTUALNOŚCI
Czwartoligowy weekend

Lechia Tomaszów Mazowiecki przegrała ze Zjednoczonymi Stryków 0:1, ale awans ciągle ma w zasięgu ręki. Wszystko przez to, że rywale także tracą punkty. Popatrzmy więc na inne wyniki ligowe.


tomadex wszystko dla kibica


Widzew Łódź II (6) – Omega Kleszczów (1): Lider bez problemów.
To miał być mecz kolejki. W rezerwach Widzewa w meczu z Omegą wystąpiło siedmiu graczy, którzy w niedalekiej przeszłości mieli za sobą występy w Ekstraklasie. Gracze Omegi postanowili wykorzystać ta potyczkę, jako możliwość zaprezentowania swoich umiejętności przed obserwatorami łódzkiego klubu. Omega zdeklasowała rywala i wygrała pojedynek 4:0. Festiwal strzelecki Kleszczowa rozpoczął Krzysztof Kowalski w 34. minucie. Tuż po przerwie czerwoną kartką ukarany został Ukah , a chwilę później drugiego gola dla gości zdobył syn trenera Omegi Piotra Czaplarskiego– Michał. Kwadrans przed końcem gry swoją drugą bramkę w meczu i trzecią dla Kleszczowa strzelił Kowalski. Wynik ustalił Kurstak w 83. minucie. W następnej kolejce Omega podejmować będzie WOY Bukowiec. Zwycięstwo przypieczętuje sukces lidera w całych rozgrywkach i szampany w Kleszczowie będzie można już mrozić.
WYNIK: 0:4 (0:1) Bramki: Kowalski (34′, 75′), Czaplarski (48′), Kurstak (83′)

WOY Bukowiec (2) – KS Paradyż (5): Niewykorzystana szansa.
Zespół z Bukowca znał już wyniki swoich rywali w walce o awans, ponieważ pojedynek wicelidera z piątą drużyna ligi rozgrywany był w niedzielę i zamykał 25. kolejkę. Mecz z Paradyżem był szansą na powiększenie przewagi nad drużynami Lechii i Rzgowa. Niestety dla miejscowych kibiców, pojedynek zakończył się bezbramkowym remisem. W następnej kolejce WOY zagra z Omegą Kleszczów. Przypomnijmy, iż jesienią górą był wicelider wygrywając mecz 1:0 i przerywając serie jedenastu zwycięstw Kleszczowian.
WYNIK: 0:0

Zawisza Rzgów (4) – Orlęta Cielądz (12): Nowa gwiazda Rzgowa.
De Almeida Wesley – tak brzmi nazwisko nowego piłkarza Rzgowa. Prezes klubu zapowiadał, iż wzmocni zespół, ale nikt nie spodziewał się, że zawodnik o takich zdolnościach występować będzie na boiskach IV ligowych. To jednak nie koniec. W meczu z Orlętami w teamie gospodarzy zadebiutował kolejny Brazylijczyk Leandro Rossi. Ciekawie i kolorowo robi się w zespole, który w sobotę przyjedzie do Tomaszowa. Wracając do meczu. Pierwsza połowa nie była zbyt interesująca i dopiero w 38 minucie kibice obejrzeli gola dającego prowadzenie miejscowym. Na listę strzelców wpisał się Wesley. Początek drugiej połowy to kolejna bramka Wesleya.
Orlęta to zespół, który gra do końca. Kwadrans przed końcem gry najlepszy strzelec Orląt Sarkowicz zdobywa gola kontaktowego, ale to wszystko, na co było stać przyjezdnych. Rzgów wygrał i nie zamierza się poddać. Walka o awans nabiera, co raz większych rumieńców. Czy na koniec rozgrywek zobaczymy sambę?… w Rzgowie? Bardzo prawdopodobne.
WYNIK: 2:1 (1:0) Bramki: De Almeida Wesley (38′, 48′) – Sarkowicz (75′).

ŁKS II Łódź (16) – Włókniarz Zgierz (7): Znakomity duet „zdemolował” Łódź.
Włókniarz Zgierz obok Warty Działoszyn to największa wiosenna niespodzianka ligi. Zgierska drużyna nie zaznała porażki od 2 kwietnia. ŁKS natomiast nie wygrał meczu od 7 listopada, kiedy to pokonał Wartę Działoszyn 2:0. Sobotni mecz goście rozpoczęli jak burza i już w 9. minucie na listę strzelców wpisał się Bernat, zdobywając swojego 12 gola w sezonie. Trzynaście minut meczu i mamy 2:0 po bramce Sobczaka. O losach meczu zadecydowała jedna, niesamowita minuta. W 63. minucie trzecią bramkę dla przyjezdnych i swoją druga w meczu zdobył Bernat. Waśkow jeszcze się nie otrząsnął po stracie gola, a po raz kolejny musiał wyjmować piłkę z siatki, bo Sobczak w 64. minucie przypieczętował zwycięstwo Włókniarza. Honorowa bramkę dla ŁKS-u zdobył Rafał Świątek.
Zgierz awansował na piąte miejsce w tabeli. ŁKS coraz bliżej spadku, chociaż w przypadku tej drużyny, akurat to nie ma znaczenia, ponieważ najprawdopodobniej drużyna zostanie rozwiązana po zakończeniu sezonu.
WYNIK: 1:4 (0:2) Bramki: Świątek (70′) – Bernat (9′, 63′) Sobczak (22′, 64′)

Zawisza Pajęczno(8) – Pogoń Ekolog(10): Emocje do końca.
Zawisza Pajęczno marzenia o awansie może przełożyć już na przyszły rok. Ich szanse przed runda wiosenna były minimalne i wiosna potwierdziła te założenia. Drużyna w ostatnich czterech spotkaniach zdobyła zaledwie dwa punkty. Zespół Ekologa po dobrym początku, także złapał zadyszkę i ostatnie cztery spotkania to tylko pięć punktów.
W sobotniej rywalizacji po bramce Augustyniaka z 17. minuty Ekolog schodził na przerwę z jedno bramkową zaliczką. Druga połowa nie była zbyt interesującym widowiskiem, aż do 70. minuty, kiedy to gola wyrównującego strzelił Krężel. Wznowienie gry i kibice gospodarzy w szoku. Pietrzak fantastycznie zachował się w polu karnym i ponownie Pogoń na prowadzeniu. Dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry Domoń strzelił na 2:2 i takim wynikiem zakończyło się to emocjonujące widowisko. Warto wspomnieć, iż w spotkaniu pokazano aż 12 żółtych kartoników (po 6 dla obu stron)
WYNIK: 2:2 (0:1) Bramki: Krężel (70′), Domoń (88′) – Augustyniak (17′), Pietrzak (71′)

Włókniarz Konstantynów – Boruta Zgierz 5:1 (2:1)
Bramki: Bogdański (15′), Polak (38′), Poter (49′), Jańczyk (65′, 75′) – Rubinkowski (30′)
Jańczyk zdobył 10 i 11 bramkę w sezonie. Włókniarz awansował na 11. miejsce.

Warta Działoszyn – Unia Skierniewice 4:1 (2:0)
Bramki: Łegowiak (25′), Misiek (33′, 75′), Nonckiewicz (50′) – Bolimowski (90′)
Warta awansowała na 7. miejsce w tabeli.

WKS Wieluń – SMS Łódź II: 3:0 (walkower – SMS wycofał się z rozgrywek)

Statystyki kolejki:
gole: 31
śr: 3.44/mecz
zw. gosp. 5
remisy: 2
zw. gości: 2
żółte kartki: 35
czerwone k: 1

Źródło: lechia1923.pl

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments