Do trzech razy sztuka dałoby się powiedzieć w przypadku drużyny Czarnych Rząśnia. Podopieczni Tomasza Filipiaka wrócili do IV ligi łódzkiej po trzech latach absencji. Mistrzostwo sieradzkiej klasy okręgowej wywalczyli w mgnieniu oka zapewniając sobie awans na kilka kolejek przed końcem rozgrywek.

W 24 spotkaniach Czarni zdobyli 62 punkty. Na ten bilans składa się 20 zwycięstw, dwa remisy i dwie porażki. Rząśnianie strzelili w całym sezonie 91 bramek co daje średnią 3,79 gola na jeden mecz. Oprócz największej liczby zwycięstw i najmniejszej liczby porażek podopieczni Tomasza Filipiaka mają wysoki bilans bramkowy (+61). Największym rywalem Czarnych w walce o awans do IV ligi łódzkiej były: Gal Gaz Galewice i LKS Kobierzycko. Nad tymi pierwszymi wypracowali sobie jednak przewagę ośmiu punktów, a nad drugimi dziesięciu oczek.

Powrót do IV ligi jest dla rząśnian jak najbardziej zasłużony. Ze wszystkich drużyn Czarni prezentowali najrówniejszą formę. Oprócz skromnych zwycięstw pojawiały się także wysokie wygrane. Warto przypomnieć, że ta drużyna na początku ubiegłego sezonu rywalizowała w barażach uzupełniających do IV ligi. Rząśnianie przegrali dwumecz z Mazovią Rawa Mazowiecka i pozostali w sieradzkiej klasie okręgowej.