Mateusz Milczarek nie jest już trenerem LKS Lubochnia dziewiątej drużyny poprzedniego sezonu w KEEZA Klasie Okręgowej (grupa II). Zarząd klubu poinformował oficjalnie o rezygnacji szkoleniowca z pełnionej funkcji. Problem jednak w tym, że Milczarek, z tego co udało nam się ustalić, nadal chciał pracować LKS. Mało tego – z klubu, na znak protestu, chcą odejść piłkarze.
Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy szkoleniowiec miał dość atmosfery w klubie i tego, że w ostatnich tygodniach ciągle słyszał o rozmowach z kandydatami na nowego trenera. Murem za Milczarkiem stanęli piłkarze oraz kibice, którzy wywiesili na ostatnim meczu duży transparent. Nie wiadomo natomiast co ze składem drużyny na kolejny sezon. Wielu zawodników szuka bowiem, na znak protestu, nowych klubów.
Zdjęcie: Wiktoria Głowacka – Facebook LKS Lubochnia
Niestety tam gdzie własne interesy i polityka są ważniejsze od klubów takich jak Lubochnia, Niewiadow, to tak się kończy, przykre to niestety, gminy lubochnia, Ujazd bez ambicji, włodarze tych gmin do dymisji zamiast niszczyć to co ludzie kosztem swojego czasu czasu swoich rodzin budowali.
Gość jak by miał honor po wylanym smrodzie na niego to by podał się do dymisji chyba że na koncie się zgadza
Zwalniają człowieka który razem z chłopakami poprowadził Aklasowy jeszcze zespół do wygranej z trzecioligową Lechią… Przecież kluby z 4 ligi nie dały by rady… To musi o, czymś świadczyć. A potem chłopaki od „Prezesa” usłyszeli „po co Wy awansowaliśta…” KPINA
Problem był duży….. Sztab i zawodnicy którzy w większości byli swoimi…. Oddawali całe serce temu co robią. „Zarząd” zamiast się cieszyć z tego co ma… Zaczął dołki kopać pod trenerem który pochodzi z Lubochni! Zawodnicy i kibice stanęli murem za nim bo wiedzieli ile serca w to wkłada i że podążają właściwą drogą i że rzadko się spotyka takiego trenera na tym szczeblu. Trener miał swoje zdanie i nie pozwolił sobie na ingerencje w skład… Oczywiście ” władzą się to nie podobało. Swoich nie docenili…. Teraz będą spełniać się w innych klubach. W Lubochni im na jakimś fajnym graniu nie… Czytaj więcej »
Trener LKSu nie został nawet zaproszony na zebranie zarzadu.
Ale pieniądze sa ważniejsze zeby sie wszystko w kieszeni zgadzało