AKTUALNOŚCI
Odwołany mecz klasy A w Zduńskiej Woli

Nie odbyło się zaplanowane na sobotnie popołudnie spotkanie klasy A pomiędzy Pogonią II Zduńska Wola i LUKS Bałucz. Mecz został, ze względu na deszcz, przeniesiony z boiska z naturalną nawierzchnią na boisko ze sztuczną murawą, ale jak informuje kierownik Pogoni Krzysztof Kochelak decyzja ta nie spodobała się zespołowi gości.


 

Sędziowie podjęli więc decyzję o tym, że pojedynek może odbyć się na boisku naturalnym. Tutaj jednak wkroczył do akcji zarządca obiektu, ze strony MOSiR Zduńska Wola – Jarosław Kurzawa i nie zgodził się, jak informuje Krzysztof Kochelak, na rozegranie meczu.

O dalszym rozwoju sytuacji będziemy informować. Nie wiadomo bowiem jak skończy się cała sprawa. Goście bowiem stawili się na mecz i byli gotowi go rozegrać.

Subskrybuj
Powiadom o

6 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Xyz
26 dni temu

Boisko ze sztuczna nawieszchnia nie nadawalo się do gry , było zalane woda i decyzją która podjęli sędziowie była słuszna w końcu chodzi o bezpieczeństwo i zdrowie zawodników. Sędziowie zezwolili na grę na boisku naturalnym ale na to nie zgodził się zarządca obiektu.

Kibic
26 dni temu

Bałucz nie musiał się godzić na sztuczną. Decyzja należała do sędziów a nie do kurzawy. Święta krowa od wszystkiego

Kibic
26 dni temu

Co racja to racja….

Mark
26 dni temu

A czy nie jest w to zamieszanych ktoś kto nie chciał zagrać…bo Pogoń wzmocniona I drużyną

Patologia
26 dni temu

Kurzawa to grabarz piłki w Zduńskiej woli a gość ma czelność mówić , że on grał. Złotówa z niego i grubas . Tak mamy w mieście bo tacy rządzą . Gość pracuje w mosir i niszczy sport