Wszystko wskazuje na to, że to co najgorsze jest już za drużyną RKS Mechanik Radomsko. Podopieczni trenera Artura Kowalskiego w dwóch ostatnich spotkaniach z wyżej notowanymi rywalami wywalczyli cztery punkty i w czwartoligowej tabeli awansowali na trzynaste miejsce. W sobotę chcą urwać punkty rezerwom GKS Bełchatów.
Po czwartej kolejce nastroje w radomszczańskim klubie były fatalne. Pojawiła się nawet nieoficjalna informacja o możliwości zmiany szkoleniowca. Szybko zresztą została ona zdementowana przez prezesa RKS Roberta Koniarskiego. Ambitny prezes obiecał wtedy, że drużyna zacznie grać lepiej gdyż na jednym z wewnętrznych spotkań „wszystkie żale zostały wylane i atmosfera uległa oczyszczeniu”. Już dwa dni później RKS Mechanik zatrzymał Polonię Piotrków, remisując 1:1, a przy odrobinie szczęścia mogąc nawet wygrać. W sobotę radomszczanie pojechali do Przedborza aby w prestiżowym dla siebie spotkaniu zmierzyć się z miejscową Pilicą. Gra RKS Mechanika w opinii naocznych obserwatorów była bardzo dobra, a wynik 2:0 był najniższym wymiarem kary dla walczącej w ubiegłym sezonie o III ligę Pilicy.
– Ci ludzie nie zapomnieli nagle jak gra się w piłkę i jestem spokojny o dalszą część rundy. Najgorsze co można byłoby zrobić to zmienić teraz trenera – mówił kilkanaście dni temu prezes Koniarski i jak na razie to on ma rację. Będący na fali wznoszącej RKS Mechanik z pewnością jest w stanie sprawić niespodziankę jaką byłoby odebranie w najbliższą sobotę punktów rezerwom GKS Bełchatów.
PEWNIE TEN BRUBY PIJE PRZED MECZEM
Wszystko zostanie w rodzinie…tzn.kasa misiu kasa….
Jak się nie ma miedzi to się na d.pie siedzi
prezes kiedy zapłacisz obiecane pieniądze