Wysokie wyjazdowe zwycięstwo odniósł Zawisza Pajęczno. Podopieczni Tomasza Popiela rozgromili w meczu 12. kolejki IV ligi łódzkiej Piast Błaszki 6:1 (4:0). Katem przedostatniego w tabeli beniaminka okazał się Kamil Kowalczyk, który w sumie strzelił gospodarzom aż pięć bramek.
Zawisza losy tego pojedynku rozstrzygnął już w pierwszej odsłonie. Prawdziwy strzelecki koncert dał Kamil Kowalczyk. Napastnik gości szybko strzelił rywalom dwa gole, a w 35. minucie nie wykorzystał rzutu karnego. Jeszcze przed przerwą skompletował klasycznego hat-tricka i później strzelił czwartą bramkę.
Po zmianie stron Kowalczyk dołożył jeszcze piąte trafienie pajęcznianie zwolnili tempo pojedynku. wykorzystali to gospodarze, którym w 74. minucie za sprawą Konrada Helta udało się strzelić honorowego gola. W doliczonym czasie gry końcowy wynik ustalił Rafał Staszczyk.
Piast Błaszki – Zawisza Pajęczno 1:6 (0:4)
Bramki: Konrad Helt 74 – Kamil Kowalczyk 10, 12, 38, 42, 55, Rafał Staszczyk 90+2
Piast: Siwczak – Adam Kaczmarek, Wierucki, Wieczorek (55′ Wiktorowski), Płuciennik – Wróbel, Rymarski (70′ Michał Kaczmarek), Stępiński, Ibusz – Gil (40′ Sroczyński), Helt.
Trener: Andrzej Sibiński
Zawisza: Wnuk – Okrzesik, Pałyska, Staszczyk, Kołuda – Krężel (46′ Brożyna), Jasiński ż, Piłatowski (60′ Wilkoszewski), Konecki (80′ Wojciechowski) – Dymek, Kowalczyk (75′ Popiel).
Trener (grający): Tomasz Popiel
No to się chłopaki wystrzelali, teraz pewnie ze 3 kolejki błoto
Błaszki idą na awans hah