AKTUALNOŚCI
Kolejny melonik dla Adama Patory

Piłkarze ŁKS Łódź w godnym stylu finiszują w trzecioligowych rozgrywkach. Podopieczni duetu trenerskiego Marek Chojnacki – Dariusz Bratkowski wysoko wygrali z rezerwami Pogoni II Siedlce 4:1 (3:0). Wydarzeniem meczu był klasyczny hat-trick Adama Patory, który zgodnie z tradycją panującą w ŁKS obdarowany zostanie okolicznościowym melonikiem.

Z całą pewnością pierwsze minuty nie zapowiadały tego, że gospodarze tak łatwo poradzą sobie z rezerwami beniaminka I ligi. Co prawda już w 6. minucie Mauricio Rodrigues powinien otworzyć wynik spotkania, lecz Brazylijczyk przegrał pojedynek sam na sam z Jackiem Kozaczyńskim. W odpowiedzi, po podaniu w tzw. „uliczkę”, przed doskonałą szansą mógł stanąć Piotr Krawczyk, jednak czujnością na przedpolu wykazał się Adam Sekuterski. Przez pierwszy kwadrans optyczną przewagę posiadali przyjezdni, którzy stosowali wysoki pressing na połowie ŁKS, co zaowocowało zresztą kilkoma przechwytami. Mimo to już w 17. minucie prowadzenie objęli łodzianie. Piłke z rzutu rożnego zacentrował Tomasz Kowalski, a największym sprytem w polu karnym wykazał się Adam Patora, który głową skierował futbolówkę do siatki. Cztery minuty później dwójkową akcję prawym skrzydłem przeprowadzili Kowalski oraz Dominik Głowiński. Do posłanej w pole karne piłki nie zdołał dojść Bartosz Bujalski, na szczęście dla biało-czerwono-białych dobrze ustawiony był Patora, który intuicyjnym strzałem podwyższył prowadzenie. Chwile później swojego gola mógł zdobyć także Kowalski, lecz pomocnik ŁKS zmuszony uderzać z ostrego kąta, minimalnie przestrzelił. W 30. minucie, po kombinacyjnie rozegranym rzucie wolnym, z dystansu przymierzył Hubert Tomalski. Atomowy strzał skrzydłowego Pogoni poszybował minimalnie nad bramką. Na osiem minut przed końcem pierwszej połowy Patora skompletował klasycznego hat-tricka, ponownie wykorzystując dogranie Kowalskiego. Dwie okazje zmarnował także Brazylijczyk Mauricio, który najpierw trafił w boczną siatkę, a kilka chwil później z najbliższej odległości uderzył wprost w Kozaczyńskiego.

Po zmianie stron tempo spotkania straciło na dynamice. Biało-czerwono-biali mieli korzystny rezultat i mogli uspokoić tempo. Siedlczanie jakby nie spieszyli się do odrabiania strat i drugą połowę rozpoczęli raczej niemrawo. Przyjezdni potrzebowali aż dziesięciu minut, aby zagrozić bramce Sekuterskiego. Groźny strzał oddał Krawczyk, lecz młody golkiper tym razem nie dał się zaskoczyć. Warty odnotowania jest debiut na trzecioligowych boiskach Marcina Kaceli, który nominalnie rywalizuje w Centralnej Lidze Juniorów. W 60. minucie zastąpił on autora trzech asyst – Tomasza Kowalskiego. Kilka chwil później łodzianie powinni prowadzić 4:0. Po centrze ze stałego fragmentu gry piłkę głową przedłużył Marcin Zimoń, a na ósmym metrze czekał już na nią Mauricio. Brazylijczyk jednak tego dnia miał zwichrowany celownik i kompletnie nie mógł wstrzelić się w bramkę rywala. Niewykorzystana okazja mogła zemścić się już kilka sekund później. Po kornerze, zakotłowało się w „szesnastce” ŁKS, futbolówka trafiła wprost pod nogi Michała Panufnika, który uderzył jednak zbyt lekko. W 69. minucie piłkę na trzydziestym metrze przejął Zimoń. Kapitan łodzian bardzo szybko wypatrzył podłączającego się prawą stroną Kacelę. Ten wpadł w pole karne, zakręcił jednym ze stoperów gości i oddał strzał, minimalnie niecelny. Na kwadrans przed zakończeniem meczu w seniorskiej piłce zadebiutował jeszcze jeden z podopiecznych trenera drużyna CLJ – Marcina Pyrdoła, Mateusz Krysiński. Zmienił on zdobywcę trzech goli, Adama Patorę. W 82. minucie rozluźnienie w szykach obronnych gospodarzy wykorzystał Krawczyk, który w sytuacji sam na sam z Sekuterskim, z zimną krwią umieścił futbolówkę w bramce. Goście uwierzyli, że mogą napsuć gospodarzom krwi i ruszyli do śmielszych ataków, te nie przełożyły się jednak na dalsze zdobycze, a wręcz przeciwnie. Po jednym z nieudanych ataków siedlczan futbolówka trafiła pod nogi Krysińskiego. Ten najpierw posłał piłkę miedzy nogami interweniującego Kozaczyńskiego, a następnie z niemal zerowego kąta ustalił rezultat meczu.

ŁKS Łódź – Pogoń II Siedlce 4:1 (3:0)
Bramki: Adam Patora 17, 21, 37, Mateusz Krysiński 85 – Piotr Krawczyk 82

ŁKS Łódź: Adam Sekuterski – Jacek Karbowniak, Robert Sierant, Aleksander Ślęzak, Adrian Filipiak (83’ Dawid Piekielny) – Mauricio Rodrigues, Marcin Zimoń ż, Bartosz Bujalski, Tomasz Kowalski (60’ Marcin Kacela), Dominik Głowiński ż (71’ Przemysław Różycki) – Adam Patora ż (75’ Mateusz Krysiński).
Widzów: 1417

Autor: KN

Subskrybuj
Powiadom o

1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
robson81
8 lat temu

Adam Patora jest lepszy od predatora !!! 🙂