AKTUALNOŚCI
Sokół wleciał znów na fotel lidera

Sokół Aleksandrów znów prowadzi w tabeli III ligi łódzko-mazowieckiej. Zespół Michała Bistuły w spotkaniu 12. kolejki rundy jesiennej pewnie pokonał na wyjeździe ligowego beniaminka – Termy Ner Poddębice 4:0 (2:0). Po dwa gole dla Sokoła zdobyli: Michał Wrzesiński i Michał Michałek.


 

Spotkanie zdecydowanie lepiej rozpoczęli zielono-biali. Zawodnicy Sokoła mogli objąć prowadzenie już w 5. minucie. Łukasz Marciniak obsłużył precyzyjnym dograniem Michała Michałka. Najskuteczniejszy strzelec Sokoła bez problemu ograł Sebastiana Kobierę i uderzył w kierunku dalszego słupka. Jakub Krzyżostaniak odbił futbolówkę przed siebie, a powracający do defensywy Adam Grzybowski ubiegł czyhającego na dobitkę Michała Wrzesińskiego. Po rzucie rożnym głową uderzał Przemysław Woźniczak, lecz futbolówka poszybowała nad bramką. W 18. minucie pierwszą groźną okazję stworzyli sobie gracze gospodarzy. Jeden z poddębiczan dalekim podaniem odszukał Olafa Okońskiego. Napastnik Neru zdecydował się na uderzenie z okolic szesnastego metra, posyłając futbolówkę wysoko nad poprzeczką. Niewykorzystana sytuacja zemściła się dokładnie 60 sekund później. Piłkę na połowie rywala przejął Damian Bierżyński. Boczny obrońca zdecydował się na indywidualny rajd zakończony podaniem do Wrzesińskiego, który mając sporo swobody mógł dokładnie przymierzyć w kierunku dalszego słupka. Kilka minut później po dośrodkowaniu z rzutu wolnego wykonywanego przez Jakuba Owczarka przed szansą stanął Joachim Pabjańczyk, lecz uderzył wprost w dobrze ustawionego Domżała. Napór aleksandrowian nie słabł. Podopieczni trenera Michała Bistuły podwyższyli prowadzenie tuż przed przerwą, a doskonałe podanie Chojeckiego na drugiego gola zamienił Wrzesiński.

Po zmianie stron gospodarze ruszyli do szaleńczych ataków. Te jednak nie przynosiły wymiernych efektów, a aleksandrowianie więcej zagrożenia stwarzali sobie po własnych błędach, aniżeli akcjach konstruowanych przez poddębiczan. Po jednym z nich w sytuacji sam na sam z Domżałem znalazł się Pabjańczyk. Golkiper Sokoła wyszedł z opresji obronną ręką. Spotkanie nabrało tempa w ostatnich dwudziestu minutach, a obie ekipy wymieniały przysłowiowy cios za cios. W 78. minucie dwójkową akcję przeprowadzili Marcin Pękała i Łukasz Chojecki. Ten drugi przyjął futbolówkę w polu karnym i dograł ją wprost na głowę wbiegającego na szósty metr Michałka. Tym razem snajper Sokoła się nie pomylił i podwyższył rezultat spotkania. Kilka chwil później aleksandrowianie ponownie przejęli piłkę w okolicach trzydziestego metra od bramki Krzyżostaniaka. Futbolówka trafiła do Michałka, który zdecydował się na techniczny strzał zza pola karnego. Przysłonięty bramkarz gospodarzy nie zdołał skutecznie interweniować i zielono-biali mogli cieszyć się z czwartego gola. W 87. minucie podopieczni Piotra Szarpaka powinni zdobyć honorowego gola, lecz Pabjańczyk ponownie przegrał rywalizację z Domżałem.

Termy Ner Poddębice – Sokół Aleksandrów Łódzki 0:4 (0:2)
Bramki: Michał Wrzesiński 19, 44, Michał Michałek 78, 81

Termy Ner Poddębice: Krzyżostaniak – Grzybowski ż, Kobiera, Gniadzik, Owczarek – Pabjańczyk, Skupiński ż, Bogołębski (46’ Motyka), Woźniak, Kania (63’ Paluch) – Okoński (80’ Jarczewski)

Sokół Aleksandrów: Domżał – Knera ż, Woźniczak, Zwoliński, Bierżyński (72’ Kwiatkowski) – Pękała, Marciniak (84’ Miłosz), Osowski (47’ Pecyna), Chojecki, Wrzesiński – Michałek (81’ Pietrasiak)

Autor: KN

Subskrybuj
Powiadom o

1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
dykta
8 lat temu

Panie Szarpak, koncz wasc… Chłopakom ju brzydna treningi, zero motywacji, wiary w siebie…