AKTUALNOŚCI
Gatta Active musi czekać na niedzielę

Nie udało się piłkarzom Gatty Active Zduńska Wola sprawić niespodzianki i wywalczyć punktów w Bielsku-Białej. Zduńskowolanie przegrali z miejscowym Rekordem 2:3 (1:3) w ostatnim spotkaniu rundy finałowej Ekstraklasy futsalu i muszą teraz czekać na mecz Piast Gliwice – FC Toruń. Jeśli wygrają goście, to Gatta Active spadnie na trzecie miejsce w tabeli.

Piątkowy mecz ułożył się po myśli gospodarzy. Już w 10. minucie prowadzili 3:0, a bramki zdobyli: Paweł Budniak, Łukasz Biel i Michał Marek. Jeszcze przed przerwą gospodarze strzelili gola, za sprawą Mariusza Milewskiego. W drugiej połowie padła tylko jedna bramka. Zdobyła ją Gatta Active. W 26. minucie kontaktowe trafienie uzyskał Arkadiusz Szypczyński. Wyrównać niestety już się nie udało i mecz zakończył się wygraną Rekordu 3:2. W niedzielę dokończenie ostatniej serii spotkań.

Rekord Bielsko-Biała – Gatta Active Zduńska Wola 3:2 (3:1)
Bramki: Paweł Budniak 4, Łukasz Biel 8, Michał Marek 10 – Mariusz Milewski 15, Arkadiusz Szypczyński 26

Gatta Active: Słowiński (Miłosiński) – Milewski, Olczak, Pautiak, Szypczyński – Szymczak, Marciniak, Krawczyk, Och, Khaniukov

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments