AKTUALNOŚCI
Bramki padały po przerwie

W spotkaniu kontrolnym dwóch drużyn z okręgu piotrkowskiego trzecioligowa Concordia Piotrków pokonała wicelidera ligi okręgowej UKS Mechanik Radomsko 3:2 (0:0).


 

Pierwsza część meczu miała bardzo wyrównany przebieg. Wicelider okręgówki nie ustępował trzecioligowcom. Bez wątpienia wpływ na to miał fakt, że Concordia wróciła z kilkunastodniowego obozu przygotowawczego. U piotrkowian widać było brak świeżości. Było dużo walki co niestety nie przełożyło się na liczbę okazji podbramkowych. Najlepsze okazje do zdobycia goli mieli dla Concordii Mariusz Zaor a dla Mechanika Tomasz Walioszczyk.
Trzy minuty po przerwie dość nieoczekiwanie Mechanika wyszedł na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska na przedpolu bramki Concordii najwięcej sprytu wykazał Walioszczyk, który wepchnął piłkę do siatki. Piotrkowianie szybko wyrównali po golu Zaora. Ten sam zawodnik w 63 .minucie dał Concordii prowadzenie. W kolejnych minutach tempo gry nieco siadło a ciekawiej zrobiło się dopiero w samej końcówce meczu. W 84. minucie z rzutu wolnego uderzał Daniel Szymczyk. Bramkarz Mechanika Rafał Dawid spodziewał się, ze piłka minie słupek bramki, ta jednak sprawiła mu psikusa i wylądowała w siatce. W końcowych fragmentach meczu Mechanik starał się zmniejszyć rozmiary. Dobrą okazję miał Marek Woźniak, ale to Krzysztofowi Kowalskiemu na dwie minuty przed końcem udało się strzelić kontaktowego gola. Na wyrównanie nie starczyło już czasu.

Concordia Piotrków – Mechanik Radomsko 3:2 (0:0)
Bramki:
Mariusz Zaor 51, 63, Daniel Szymczyk 84 – Tomasz Walioszczyk 48, Krzysztof Kowalski 88.

Autor tekstu: pejot

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments