W środowe popołudnie w zaległym meczu piątej kolejki grupy trzeciej KEEZA Klasy Okręgowej zmierzyły się niepokonane dotychczas drużyny, czyli miejscowy WKS 1957 Wieluń oraz Słowian Dworszowice. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1 (1:0). Gospodarze wyszli na prowadzenie w 1.2 minucie po golu Mikołaja Cyrusa. Goście wyrównali po strzale Mateusza Łudczaka.
Dla piłkarza Słowiana była to trzecia bramka w tym sezonie. Na remisie w Wieluniu skorzystała Warta II Sieradz, która z 21 punktami na koncie została liderem tabeli. WKS ma dwa punkty mniej i jest drugi, a Słowian zajmuje miejsce trzecie z 17 punktami.
Mecz wyrównany, lecz z przewaga dla Wielunia. Ciężki przeciwnik, Słowian postawił warunki. Wieluniowi nie wychodziła ta gra co zawsze. Poziom sędziowania fatalny, lecz to Slowian trochę na tym zyskal. Wiadomo ze nie ma co patrzeć na sedziego. Mysle ze Wielun jeszcze pokaże na co go stać i wroci na 120 procent swoich umiejętności gry zespołowej. Śmiało można stwierdzić, mecz na remis.
Warta Sieradz poza zasięgiem z tym składem który obecnie gra
W Wieluniu najlepszym strzelcem jest obrońca więc to świadczy duzo o tej drużynie… Brawo Słowian za super mecz. Pokazaliście.gdzie ich miejsce
Mecz nie do końca taki na jaki się spodziewano. Lecz była walka z obu stron, nogi raczej nikt nie odstawiał. Słowian w defensywie radził Sobie, osamotniony napastnik z doskoku drugi trochę mało na zdobywanie bramek. Wieluń dynamiczna gra, szybkie krycie i dobry kontratak, lecz też z brakiem wykończenia. Remis słuszny. Lecz sędziowie… Sądzę że obie strony się zgodzą że poziom sędziowania jest krytyczny i to delikatnie mówiąc.
Trochę lepszy zespół i już problem z wygraniem meczu.