Widzew Łódź wygrał w Grodzisku Wielkopolskim z Wartą Poznań 1:0 (0:0) w spotkaniu 6. kolejki PKO Ekstraklasy, a wygraną łodzian potraktować należy jako dar od losu. Stare powiedzenie mówi jednak, że zwycięzców się nie sądzi. Na pomeczowej konferencji prasowej trener widzewiaków Janusz Niedźwiedź przyznał, że trzy punkty pozwolą zespołowi nieco odetchnąć.
– Cieszymy się z tych trzech punktów, bo widzieliśmy, jak ten mecz był trudny dla obu zespołów. Pogoda i grząskie boisko nie pozwalały na dobrą grę, gdyby ta murawa była lepsza, to te drużyny mogłyby mieć między sobą więcej niuansów. Trzeba docenić ten charakter i walkę do końca o trzy punkty. Wcześniej byliśmy blisko tego, żeby Zjawiński zdobył bramkę, Lis wybronił, ale kolejna główka dała nam już trzy punkty, które dadzą nam kopa na najbliższy tydzień. Wiemy, z kim się mierzymy, z zespołem, który idzie po swoje w każdym meczu. To będzie świetny bodziec przed tym mikrocyklem – powiedział trener Widzewa.
Źródło: widzewtomy.net