Sensacyjną informację podała dzisiejsza Gazeta Wyborcza. Powodem rezygnacji Tomasza Salskiego z pracy w Komisji Rewizyjnej PZPN miał być nie nadmiar obowiązków, ale zatajenie kary sądowej. Salski rezygnację złożył w ubiegłym tygodniu, ale musi być ona jeszcze zatwierdzona przez walne zgromadzenie Polskiego Związku Piłki Nożnej. 

Zgodnie z Regulaminem PZPN członkowie Zarządu, Komisji Rewizyjnej nie mogą być skazani prawomocnym wyrokiem sądu państwowego za przestępstwo umyślne, ścigane z urzędu lub umyślne przestępstwo skarbowe ścigane z oskarżenia publicznego.

Gazeta Wyborcza podaje, że w tym przypadku ma chodzić o wyrządzenie szkody w obrocie gospodarczym, gdzie wysokość szkody wyniosła 479 565,19 złotych. Sąd wymierzył karę wysokości 100 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 1000 zł, co stanowi 100 tysięcy złotych.

Salski w styczniu ubiegłego roku odszedł z Łódzkiej Rady Sportu. Nie jest już także prezesem ŁKS (jest większościowym udziałowcem w klubie). Nadal natomiast pełni funkcję wiceprezesa Łódzkiego Związku Piłki Nożnej.

Źródło: Gazeta Wyborcza