Katastrofalny początek rundy wiosennej w wykonaniu trzecioligowej Warty Sieradz. Drużyna trenera Marcina Węglewskiego przegrała w Białymstoku z rezerwami Jagiellonii aż 0:4 (0:2) i spadła w ligowej tabeli na 16, czyli spadkowe miejsce. Sieradzan wyprzedziła Błonianka Błonie, która pokonała na swoim boisku Ursus Warszawa 1:0.
Mecz w Białymstoku toczono w ciężkich warunkach, bo podczas padającego śniegu. Nie przeszkadzało to jednak gospodarzom, którzy w 21 minucie wyszli na prowadzenie. Macieja Mielcarza pokonał Radosław Zyśk. Kilka minut później na 2:0 podwyższył Szymon Pankiewicz.
W przerwie meczu szkoleniowiec gości dokonał aż trzech zmian, ale nic to nie dało. Bartosz Wiktoruk dwukrotnie zmusił do kapitulacji bramkarza gości i Jagiellonia II wygrała 4:0 biorąc rewanż za jesienną porażkę w Sieradzu 1:3.
Jagiellonia II Białystok – Warta Sieradz 4:0 (2:0)
Bramki: Radosław Zyśk 21, Szymon Pankiewicz 32, Bartosz Wiktoruk 52, 63
Warta: Mielcarz – Adamiak, Michalski, Lis, Mielczarek (46′ Lewandowski) – Kraśniewski, Filipiak, Kępczyński (46′ Piela), Pawłowski (80′ Kulesza) – Kręcichwost (80′ Płaneta), Walczak (46′ Sionkowski).
Jeszcze będą płakać za tymi których się pozbyli… Po co ten awans był
Dziś o 11:00 przedostatni sparing tej zimy rozegrała Warta II Sieradz. Drużyna Łukasza Mitka pokonała 2:1 ekipę Piasta Błaszki.
W bramce Biało-Zielonych zadebiutował Mateusz Ignaczak z rocznika 2006, a dwa gole strzelił jeden z pozyskiwanych przez klub Japończyków – Shingo Koreeda