ŁKS II Łódź zremisował na wyjeździe z KKS 1925 Kalisz 2:2 (1:2) w piątkowym spotkaniu 23. kolejki II ligi. Drużyna trenera Marcina Pogorzały otworzyła i zamknęła wynik spotkania. To piąty podział punktów ŁKS II w tym sezonie. Z dorobkiem 32 punktów łodzianie awansowali na czwarte miejsce w tabeli, ale sytuacja może się zmienić po sobotnich i niedzielnych meczach.

Faworytem spotkania była drużyna z Kalisza, ale ŁKS II od pierwszych minut grał bez respektu dla jednego z kandydatów do awansu. W 20. minucie, po zamieszaniu podbramkowym, najwięcej sprytu w polu karnym zachował Jan Kuźma, który pokonał dobrze znanego w naszym regionie Macieja Krakowiaka (niegdyś Widzew Łódź i GKS Bełchatów). Gospodarze już po dziewięciu minutach doprowadzili do wyrównania, kiedy to rzut karny zamienił na bramkę Hubert Sobol. W 37. minucie było 2:1 dla KKS 1925 Kalisz, a na listę strzelców ponownie wpisał się Sobol. Łodzianie walczyli jednak do końca i to się opłaciło. W 75. minucie prawdziwe wejście smoka zanotował Alan Siwek. Pojawił się chwilę wcześniej na boisku zmieniając Aleksandra Iwańczyka. Jeden z jego pierwszych kontaktów z piłką zakończył się bramką na 2:2.

Kolejny mecz ŁKS II rozegra w poniedziałek (18 marca) o 18:15. Będzie to domowe spotkanie z Hutnikiem Kraków.

KKS 1925 Kalisz – ŁKS II Łódź 2:2 (2:1)
Bramki: Hubert Sobol 29-karny, 37 – Jan Kuźma 20, Alan Siwek 75

ŁKS II: Kucharski – Bąkowicz, Ślęzak, Marciniak, Radziński – Śliwa (84′ Coulibaly), Kuźma ż, Pawłowski (63′ Dynel), Iwańczyk (74′ Siwek), Ricardo Goncalves do Nascimento (84′ Wszołek) – Jurić (63′ Kamon).

Zdjęcie: Radosław Jóźwiak/Cyfrasport